Pov's Victoria:
Dziś strasznie bolała mnie głowa nie mam pojęcia dlaczego.Gdy się obudziłam obok mnie nie było mojego ukochanego.Wstałam i poszłam do łazienki gdy zobaczyłam siebie w lustrze myślałam że widzę ducha jestem blada jak ściana i mam zaczerwienione oczy, przeraziłam się.Przebrałam się i zeszłam na dół w salonie słyszałam głosy skierowałam się tam.
Pov's Klaus:
Wraz z rodzeństwem i Hayley rozmawialiśmy z Hope i tłumaczyliśmy jej że w końcu uda jej się opanować. Nagle w drzwiach ujrzałem ledwo stojącą Vic była blada jak ściana, oczy miała zaczerwienione jak by nie spała całą noc
-Vic?-Rebekah do niej podeszła-co się dzieje?
-Nie wiem-odparłem a ja znalazłem się przy niej i wziąłem na ręce
-Jesteś lodowata nie jest ci zimno?-zapytałem była bardzo zimna jakbym dotykał lodowatej ściany
-Trochę-odparła
-Chyba nie trochę cała się trzęsiesz-usiadłem z nią na kanapie i przytuliłem-Rebekah przynieś koc-moja siostra błyskawicznie przyniosła kocyk okryłem ukochaną i ponownie przytuliłem do siebie
-Co z tobą?-zapytał Kol i dotknął jej ręki-jak kostka lodu-zabrała rękę i schowała z powrotem pod kołdrę
-Nie wiem co się dzieje-powiedziała cała się trzęsła z zimna przytuliłem ją do siebie jeszcze mocniej
-Freya?-Elijah spojrzał na Frey'e która podeszła do nas dotknęła czoła mojej ukochanej
-Jest naprawdę lodowata-powiedziała-daj rękę-zrobiła o co prosiła moja siostra się skupiła po chwili znów otworzyła oczy-nic nie widzę, a ty przecież nie możesz się przeziębić
-No niby nie-odparła
-Vic-Hope przytuliła się z drugiej strony do dziewczyny-oby nic ci nie było
-Nie będzie-uśmiechnęła się lekko chodź było widać że jest przygnębiona
-Pójdę zrobić ci cieplej herbaty-oznajmiłem po czym wyszedłem do kuchni zaparzyć herbatę.
Pov's Rebekah:
Usiadłam obok Vic
-Faktycznie cała się trzęsiesz-stwierdziłam-może chcesz drugi koc?
-Jeśli możesz przynieś-odparła
-Czemu nic nie mówisz?-okryłam ją drugim kocykiem-jeśli czegoś potrzebujesz mów a nie nie znamy się od wczoraj
-Dzięki-oparła o moje ramie głowę a Klaus wszedł i podał jej kubek z gorącą herbatą-dzięki-Hope wyszła z mamą a Klaus usiadł na jej miejscu i przytulił do siebie Vic.
Jest kochany dobrze że Vic dała mu szanse wiedziałam że tym razem nie zawiedzie.Dziewczyna powoli robiła się coraz cieplejsza ale wciąż się trzęsła
Pov's Klaus:
Vic wypiła herbatę wciąż była zimna ale trochę cieplejsza niż na początku.Zaczynałem się niepokoić to nie jest normalne u wampirów chodź ona jest trybrydą ale jednak jest martwa
-Chyba wezmę leki-powiedziała-na ból głowy
-Jesteś wampirem leki ci nie pomogą-odparł Kol
-Ale i tak wezmę może pomogą jestem trybrydą-chciała wstać lecz ją powstrzymałem
-Gdzie masz te leki?-zapytałem
-Ja pójdę-znów chciała wstać
-Nie pozwolę ci pójść gdzie są leki?-wstałem
CZYTASZ
SERCE NIE SŁUGA II|MIKAELSON
VampireCiąg dalszy historii Victorii Montero,Kola Mikaelson'a oraz Niklausa Mikaelson'a Teraz akcja będzie rozgrywać się w Nowym Orleanie.Pojawi się Hope która wszystko zmieni. Czy z Vic Hope będzie bezpieczna? Co stanie się z Hayley? Czy ożeni się z Klaus...