SERCE NIE SŁUGA II|MIKAELSON

_epilog_

*kilkaset lat później*

Nasze życie przeżyliśmy jak obiecaliśmy szczęśliwie i razem...Vic zawsze była z nami i w naszych sercach. Moje córki stały się siostrami wszystko robiły razem, Rebekah i Marcel byli również szczęśliwi.Kol się zakochał i wyszedł za mąż a Elijah trwał u mojego boku a po paru latach ożenił się z Hayley ponieważ Jackson umarł...Odkąd umarła moja miłość wszystko się zmieniło ale miałem wsparcie i wciąż kocham ją tak mocno jak za pierwszym razem gdy ją zobaczyłem.

Pov Victoria:

Chodząc kilkaset lat po spokoju i widząc zmarłych przyjaciół, rodzine, watahę było bardzo przyjemne czułam się jak nowonarodzona...nagle nie wiadomo jak ani kiedy znalazłam się przed znajomym mi domem...ujrzałam moją rodzine...byłam zdziwiona bo przecież nie minęła chwila a oni już tu są...Kol jak zawsze dyskutował i nie mógł się nagadać razem z moją kochaną córeczką...Rebekah, Elijah i Klaus rozmawiali a Hope i Freya się śmiały.Podeszłam bliżej

-Always and Forever-uśmiechnęłam się i wtedy wszyscy na mnie spojrzeli, Hope jako pierwsza ze łzami i bez słowa do mnie podbiegła i mnie przytuliła potem znalazła się przy mnie równie wzruszona i szczęśliwa Rebekah, widziałam szeroki uśmiech Elijah'y, Kol do mnie podbiegł i przytulił z uśmiechem

-Napewno tęskniłaś szwagierko-Freya mnie przytuliła z szerokim uśmiechem

-Mamo...-podbiegłam do Francesci i mocno ją uściskałam znów czułam jej zapach...gdy się odsunęłam wtedy stanęłam na przeciw mojej miłości, mężczyzny którego pokochałam i kochałam nad życie który bym moim cały światem.

Pocałowałam Klaus wpadając w jego ramiona byłam szczęśliwa i wzruszona...nasza rodzina jest znów razem i będzie przez wieki

Always and Forever...

........................

Historia Victorii Montero dobiegła końca, jeżeli mam być szczera to się wzruszyłam...zapraszam do przeczytania mojej nowej książki 💗

Jeżeli chcecie zobaczyć ostatnią scenę zapraszam na mojego tik toka:

Victoria_mikaelson_x

Pozdrawiam i dziękuje że byliście ze mną 💗