Dziś obudziła mnie Hope była głodna, zrobiłam jej mleko po czym ją nakarmiłam, a następnie znów zrobiła się senna więc ją położyłam.Po kilku minutach do domu wpadła Bekah
-Nie miałaś być później?-zapytałam
-Miałam, ale nie mogłam się doczekać by uściskać Hope-uśmiechnęła się
-Spóźniłaś się gdy ją nakarmiłam znów poszła spać-oznajmiłam
-Jest w swoim pokoju?-zapytała
-Nie, śpi z Kolem jeśli chcesz to idź do nich zobacz-zaczęłam robić śniadanie
-Idę-odparła i skierowała się do schodów
Pov's Rebekah:
Weszłam do pokoju Vic i Kola i to co zobaczyłam rozczuliło mnie, Hope wtulona w rękę Kola tak słodko spali że aż zrobiłam im zdjęcie po czym wróciłam do Vic i pokazałam jej zdjęcie
-Jak uroczo-uśmiechnęła się-wyślij mi to ustawie sobie na tapetę-zrobiłam co kazała i chwile później miała już nową tapetę
-Jest pięknie-oznajmiłam-o której ruszasz do Nowego Orleanu?
-O 20-odparła
-A za ile wrócisz tu?-zapytałam
-Po tym jak porozmawiam z Jacksonem i omówimy kwestie ślubu-oznajmiła
Pov's Victoria:
Gdy Kol i Hope wstali Rebekah zabrała młodą na spacer bym ja i Kol spędzili trochę czasu razem.Jak zawsze było namiętnie i romantycznie.Po wszystkim poszłam się wykąpać i spakować w między czasie wróciła Rebekah.Resztę dnia spędziłam z Hope na zabawie.Nadeszła godzina 20:30 szybko zaniosłam rzeczy do samochodu Kola, na całe szczęście dał mi swojego sportowego mustanga i wróciłam jeszcze się z nimi pożegnać po czym ruszyłam w drogę.
*godzina później*
Pov's Klaus:
Powoli zbieramy się na bagna gdzie chcemy wszystko przyszykować jak kazała Vic czyli zrobić ucztę by przypieczętować rozejm między nią a tym Jacksonem.
Pov's Victoria:
Utknęłam w korku, zadzwoniłam do Hayley
-Hej mogę się trochę spóźnić-oznajmiłam
-Dlaczego?-zapytała
-Stoję w korku-odparła-przygotujcie wszystko i przywitanie jak najlepiej watahę
-Dobrze, do zobaczenia-rozłączyła się, a korek na całe szczęście ruszył.
Pov's Klaus:
Właśnie wychodzimy z domu czekam na Hayley która właśnie razem z Elijah'ą przyszła
-Vic może się spóźnić-powiedziała Hayley
-Dlaczego?-zapytałem
-Stoi w korku-odparła
-Trudno, chodźmy wszystko przygotować-ruszyliśmy na bagna
*półtorej godziny później*
Pov's Victoria:
Właśnie dojeżdżam na miejsce z tego co wiem to już wszystko gotowe i wszyscy jeszcze się nie przemienili.
Znalazłam się koło chatki zauważyłam masę bawiących się ludzi, grała muzyka, były tance przy ognisku i uczta tak jak chciałam, gdy zauważyłam Hayley i Mary podeszłam do nich
CZYTASZ
SERCE NIE SŁUGA II|MIKAELSON
VampireCiąg dalszy historii Victorii Montero,Kola Mikaelson'a oraz Niklausa Mikaelson'a Teraz akcja będzie rozgrywać się w Nowym Orleanie.Pojawi się Hope która wszystko zmieni. Czy z Vic Hope będzie bezpieczna? Co stanie się z Hayley? Czy ożeni się z Klaus...