Pov's Victoria:
Wstałam najwcześniej ze wszystkich jest godzina 6:30 wówczas poszłam po Hope by ją nakarmić, gdy weszłam też już nie spała więc zabrałam ją do kuchni i zrobiłam mleko po czym skierowałam się do salonu i wiecie co zobaczyłam wówczas zobaczyłam Hayley leżąca na podłodze, Klausa na kanapie, Jacksona na stole chyba jednak nie poszli spać jak reszta.Zabrałam Hope do jej pokoiku i zaczęłam się z nią bawić.
Pov's Klaus:
Hayley mnie obudziła spałem na kanapie jest godzina 12, gdy wstałem do pozycji siedzącej zobaczyłem jak Jackson budzi się na stole
-To ostatni raz kiedy pije-powiedziała Hayley-wszyscy jeszcze śpią pewnie Hope jest głodna
-Pójdę po nią-oznajmiłem i skierowałem się do pokoju mojej córeczki.
Zastałem w nim także Vic bawiąca się z Hope
-Witam ślicznotki-uśmiechnąłem się i pocałowałem Hope w czółko
Pov's Victoria:
Klaus miał bardzo dobry humor jak na siebie
-Komuś dopisuje humorek-stwierdziłam i weszła Hayley nie wyglądała zbyt dobrze
-O Vic-spojrzała na mnie-nakarmiłaś już Hope?
-Tak, miałam zamiar coś z nią pooglądać ale Klaus spał na kanapie ty na podłodze a Jackson na stole to chyba nie był to za ciekawy widok-zaśmiałam się
-Powiedzmy że gdy wszyscy już poszli nam jeszcze nie wystarczyło-uśmiechnęłam się
-To był twój pomysł-wtrącił Klaus i tak zaczęli się sprzeczać więc ja wzięłam Hope i wyszłam.
Wówczas poszłam do Kola który właśnie się obudził
-Hej kochanie-powiedział z uśmiechem-hej mała trybrydo-zwrócił się do Hope którą położyłam obok niego-byłaś wczoraj zmęczona?
-Dalej jestem nie wiem co się ze mną dzieje-odparłam
-Może to przez tą bransoletkę-pokazał na nią
-Może ale dziś muszę iść pobiegać-oznajmiłam-ale to dopiero na noc
-Dobrze-powiedział-ja dziś muszę coś załatwić wrócę za kilka godzin-wstał
-Co musisz załatwić?-zapytałam zdziwiona
-A jakieś sprawy związane z czarownicami-oznajmił i poszedł do łazienki wsiąść prysznic, a ja zaczęłam podejrzewać że Kol coś przede mną ukrywa.
Wyszłam na dziedziniec razem z Hope i posadziłam ją na kanapie, wtedy przyszedł Marcel
-Co tu robisz?-zapytałam przerażona i wzięłam Hope
-A więc to prawda córka Klausa żyje-powiedział
-Nie pozwolę ci jej skrzywdzić-zaczął podchodzić i wtedy pojawił się Klaus
-O co chodzi?-zapytał
-Przyszedłem zobaczyć czy plotki są prawdziwe-oznajmił patrząc na mnie
-Powiedziałam że nie pozwolę ci jej skrzywdzić-przypomniałam
-Nie mógł bym ma twoje oczy-stwierdził-nie wiedząc czemu
-To już nie ważne-powiedział Klaus-po co przyszedłeś?
-Chciałem zawrzeć rozejm-spojrzał na Hope
-Czyli słyszałeś już co stało się z klanem półksiężyca-zakpił Klaus
-Tak, chce rozejmu-oznajmił
CZYTASZ
SERCE NIE SŁUGA II|MIKAELSON
VampiroCiąg dalszy historii Victorii Montero,Kola Mikaelson'a oraz Niklausa Mikaelson'a Teraz akcja będzie rozgrywać się w Nowym Orleanie.Pojawi się Hope która wszystko zmieni. Czy z Vic Hope będzie bezpieczna? Co stanie się z Hayley? Czy ożeni się z Klaus...