Pov's Victoria:
Wstałam bardzo wcześnie, uwolniłam się z objęcia Nika a następnie poszłam do Rebekah'i
-Hej-przywitałam się-pożyczysz mi jakieś ubrania?
-Jasne-wstała i podeszła do szafy po czym wyciągnęła beżowy top i czarne leginsy
-Dzięki-wróciłam do pokoju Nika i poszłam się przebrać do łazienki po czym po cichu wyszłam.
Poszłam na dziedziniec by trochę się rozciągnąć.Po chwili zjawiła się Hope
-Hej-przywitałam się
-Hej, co robisz?-zapytała
-Gimnastykuje się tak łatwiej zebrać mi myśli-oznajmiłam z uśmiechem-twoim nauczycielem od samoobrony jest Damon prawda?
-Tak ale i tak jest zbyt słaby-wstałam
-Zmierz się ze mną-powiedziałam-potrzebuje się rozluźnić
-No nie wiem czy to dobry pomysł-odparła
-Te niezdecydowanie masz po ojcu-uśmiechnęłam się-tylko mi nie mów że nikt w tym domu z tobą nie trenował
-Nikt, sama trenowałam-oznajmiła
-Przysięgam kiedyś ich zabije-zaśmiała się-no to teraz ja z tobą potrenuje-ustawiłam się w pozycje bojową-gotowa?
-Nie-odparła
-W takim razie-odepchnęłam ją lekko i zaczęłam atakować, w pewnym momencie znalazłam dwa kijki więc jeden rzuciłam Hope-nie hamuj się-dalej toczyłyśmy walkę jak na nastolatkę była silna
Pov's Klaus:
Usłyszałem śmiechy, Vic już nie było u mojego boku. Przebrałem się i wyszedłem na dziedzińcu zauważyłem jak moja ukochana walczy z Hope.Moja córka użyła magii a Vic wylądowała na ziemi.Po chwili role się odwróciły
Pov's Victoria:
-Niezła jesteś-podałam jej rękę by wstała-ale ja już mam uaktywniony gen i wampiryzm
-Wiesz co chyba też tego potrzebowałam-zaśmiałyśmy się a obok nas zjawił się Niklaus
-Twoja córka dała mi popalić-oznajmiłam
-Starzejesz się-oboje się zaśmiali
-Dalej bym cię pokonała-oznajmiłam z uśmiechem, a on mnie przytulił ramieniem-a właśnie zapomniałabym, Hope co się stało w szkole?
-Dała koledze krew by mógł zostać hybrydą-oznajmił z uśmiechem Klaus
-Dlaczego to zrobiłaś?-zapytałam
-Hej śliczne-przywitał się Kol
-Hej-odparłam-powiesz czy nie powiesz?-zaśmiałam się gdy zobaczyłam jak dziewczyna się spina-Hope chce się tylko dowiedzieć co się stało w twojej wersji bo wiem co się stało
-Skąd?-zapytała
-Młoda czuwam nad tobą odkąd się urodziłaś, nawet imię ci dałam-uśmiechnęłam się-codziennie cię obserwowałam i nawet pomagałam
-Naprawdę?-zapytała
-Tak-uśmiechnęłam się-stworzyłam te szkołę dla ciebie chciałam żebyś uczyła się magii poznawała klątwę wilkołaków i pomagała wampirą się kontrolować chciałam byś miała szanse jakiej ja nie miałam czyli żebyś nie kształciła się sama by to wszystko nie było ci obce i nie musiała przeżywać wszystkiego sama byś się nie bała gdy nastąpi twój czas
CZYTASZ
SERCE NIE SŁUGA II|MIKAELSON
VampireCiąg dalszy historii Victorii Montero,Kola Mikaelson'a oraz Niklausa Mikaelson'a Teraz akcja będzie rozgrywać się w Nowym Orleanie.Pojawi się Hope która wszystko zmieni. Czy z Vic Hope będzie bezpieczna? Co stanie się z Hayley? Czy ożeni się z Klaus...