Hijo! Przygotujcie się na więcej cytatów z MCU (ale nie w tym rozdziale). Jak tam życie mija? Bo teraz muszę napisać wersję próbną, zanim choćby pomyślę o powrocie do publikowania, więc to chyba ostatni rozdział na najbliższe kilka tygodni. Powinienem dodać do ostrzeżeń, że nie jestem właścicielem "Teen Titans" ani "TITANS 2018". Enjoy!
- O czym ty mówisz? Jump City jest poza naszą siecią zeta i jest tam pełno kamer przemysłowych! Poza tym... - Tim bardzo powoli odwrócił się w stronę Dicka. - No tak. Teraz to ma sens - jęknął.
Bruce posłał w stronę reszty swojej rodziny swój słynny batglare, który Nightwing bezskutecznie usiłował kiedyś opatentować. Jednak z biegiem lat zdążyli się do tego przyzwyczaić, więc nie robiło już na nich większego wrażenia.
- Kto jeszcze? - zapytał niebezpiecznie niskim tonem.
Przez kilka sekund panowała taka cisza, że można było usłyszeć nawet świerszcze na Ziemi. Wreszcie Cass uniosła dłoń i spojrzała karcąco na rodzeństwo.
Jason westchnął ciężko, ale również podniósł rękę. Po chwili dołączył do nich Will. Damian syknął coś co zabrzmiało jak "nieudacznicy", ale podszedł do łóżka Dicka i uniósł jego rękę (tę, której nie trzymała Zatanna) do góry.
Artemis podkręciła głową z rezygnacją i podniosła ręce w geście "tak, ale nie całkiem".
Batman spojrzał na Wally'ego, Barbarę i Tima, ale oni tylko pokręcili przecząco głowami.
- Od jak dawna? - zapytał narzeczoną speedster.
- Niezbyt długo. Parę miesięcy. Jak już mówiłam, prosił o dyskrecję - Artemis uśmiechnęła się przepraszająco, co najwyraźniej uspokoiło Wally'ego.
Trudno było powiedzieć to samo o Batmanie.
- Macie szlaban. Wszyscy.
- Ja już nawet u ciebie nie mieszkam! - zaprotestował poirytowany Jason.
Bruce zmrużył na na niego oczy.
- Środa, około miesiąca temu. "Gladiator" coś ci mówi?
Z Jasona jakby zeszło całe powietrze.
- Skąd...? - zaczął głupio.
- Jestem Batmanem - usłyszał w odpowiedzi.
Wszyscy dorośli w pomieszczeniu głośno jęknęli.
- Wiedziałem, że powie coś takiego... - westchnął Clark.
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Nightwing jechał całkowicie czarnym motocyklem po ulicach słonecznego miasta.
- I to jest to Jump City? Nie jestem pod wrażeniem - wymamrotał, zatrzymując motor i wspinając się na dach po wypustkach na ścianie jednego z budynków. - Spodziewałem się innych oznak apokalipsy - dotarł na szczyt. - Typu wybuchów i krzyków.
- Ktoś ty?! Czy to przed tobą byłam ostrzegania w wizjach?! - usłyszał za sobą donośny kobiecy głos.
Powoli odwrócił się i uniósł wzrok. Zawieszona 3 metry nad jego głową unosiła się nastolatka starsza od niego o maksymalnie rok.
Miała brązowe oczy i włosy. Nosiła czerwony kostium na całe ciało, który zdobiły złote gwiazdy. Z jej biodra zwisało świetliste lasso.
Pomimo jej groźnej miny, Dick był w stanie wykrztusić tylko 2 słowa.
- Wonder Girl?!
Dziewczyna wylądowała kilka metrów od niego. Zamrugała zdezorientowana, po czym rozpromieniła się.
CZYTASZ
"Wspomnienia o Dicku Graysonie"
Teen Fiction13 miesięcy po sezonie 2 Drużyna korzysta z pomocy Nightwinga w walce z Blockbusterem. Niestety, nie wszystko idzie zgodnie z planem i teraz cały Young Justice, Liga i "Batrodzinka" poznają historię Dicka Graysona! Żadne zdjęcie (oprócz rysunków) c...