Rozdział 13

184 8 0
                                    

A jednak żyję! Błagam, nie zmieniajcie tego! Osobiście wspieram kanon, w którym urodziny Nightwinga przypadają w marcu, a wy? Napiszcie w komentarzu do akapitu! Nie jestem właścicielem obrazu, ani innych zamieszczanych grafik czy filmów! Według mnie u Cassandry Cain kolejność pseudonimów powinna wyglądać tak: II Batgirl, Orphan, Black Bat. Tak też w tym opowiadaniu będzie, bez odbioru! Enjoy!

Dick siedział przed ekranem Batkomputera. Zegarek na nadgarstku nastolatka wskazywał sporo po drugiej nad ranem, a tuż obok chłopca stał w połowie pusty kubek kawy.

Mimo tego i zmęczenia widocznego na twarzy i w mowie ciała, 13-latek pracował szybko, skutecznie porównując dwie trasy. Gdy wykonał jeszcze jedną sekwencję klawiszy, na ekranie wyświetlił się gigantyczny napis: ZGODNOŚĆ 100%. Robin aż zakrztusił się kawą.

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

Bruce cicho wstał i niezmiernie powoli podszedł do Dicka.

- Nieważne, że to było 7 lat temu. Oficjalnie masz szlaban - warknął na nieprzytomnego 20-latka.

Barbara, Cass i Jason cicho zachichotali. Damian prychnął, ale nie w złośliwy sposób. Tim z całych sił próbował zachować kamienną twarz, ale też w końcu się uśmiechnął.

Zespół i niektórzy obecni członkowie Ligi spojrzeli na nich zmieszani.

- Dick jeszcze nigdy nie przestrzegał żadnego szlabanu, pomimo kolosalnego wysiłku taty - poinformowała ich cicho Cass z uśmieszkiem na ustach.

Wally i Will pokiwali głowami, jakby pogrążeni w nostalgii dawnych lat.

Zatanna mocniej wbiła wzrok w ekran.

-"Potrafię to sobie wyobrazić"- pomyślała.

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

- Weź tych, którzy są pod ręką, którzy nie wiedzą i mogą się wtopić... Kurczę, jeśli B wróci choćby o 3 dni wcześniej ja i reszta jesteśmy martwi...- mruczał pod nosem Robin, maszerując po dachu jednego z budynków. - Aqualad i Zatanna są niedostępni, Kid Flash wie, więc zostają Superboy, Miss Martian i Artemis. Super, nadadzą się idealnie.

Zeskoczył do zaułka i przeszedł do Jaskini przez promień zeta.

- Drużyna, zbiórka i odprawa!

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

Jason, Damian i Cass nie wyglądali na nawet w połowie tak zaskoczonych jak powinni, kiedy dowiedzieli się, że ich starszy brat poprowadził ponad połowę Tajnego Zespołu Operacyjnego Ligi Sprawiedliwości na tajną misję bez niczyjej wiedzy.

- To może wydać się odrobinę niegrzeczne, ale mam znikome wrażenie, że z wami robił dokładnie to samo, prawda Cass? - zapytała dziewczynkę Artemis.

Była Batgirl uśmiechnęła się nieśmiało i skinęła głową.

- Dobra, koniec tego! Wy dwie ewidentnie skądś się znacie, a skoro Orphan jest siostrą Dicka, mieliście w tajemnicy kontakt! - wybuchł Wally.

Artemis spuściła lekko głowę. Cass spojrzała na speedstera z wyrzutem.

- Prosił o dyskrecję. Z całego jego rodzeństwa dobrze znam tylko Cass. Chciała nauczyć się strzelać z łuku, a Dick...

- A Dick był na tyle miły, że częściowo przerwał swoje dobrowolne wygnanie z Drużyny, abym była usatysfakcjonowana. Więc tak. Znamy się - dokończyła za nią 14-latka.

Na ekranie Young Justice toczył walkę z Ligą Sprawiedliwości pod kontrolą The Light. Dzięki pracy zespołowej Robinowi i Superboyowi udało się pokonać Batmana i Supermana. Wtedy obraz i dźwięk ponownie poprawiły swoją jakość.

"Wspomnienia o Dicku Graysonie"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz