Subaru x Reader | Liryk biały | Biały królik

46 3 0
                                    

229 słów dla suchy_cukier. Zdaję sobie sprawę z tego, iż nie było mnie naprawdę bardzo długo. Większość osób raczej zapomniała o istnieniu moim i moich prac. Nie dziwi mnie to w zupełności. Jednakże chcę powiedzieć tylko tyle, iż nie zamierzam zrezygnować z pisania i choćby miało mi to zająć całe życie - wszystkie dotychczas zamówione one shoty zostaną napisane i opublikowane. Dzisiaj publikuję dwa one shoty, jeden mam wciąż w produkcji, a pozostałe czekają, aż do nich usiądę (polecam zajrzeć do rozdziału Kolejka - aktualizuję go na bieżąco). Nie będę się tłumaczyć, dlaczego tak długo mi zajmuje - mogę wymyślać tysiące powodów, ale prawdę będę wiedziała tylko ja sama.

W skrócie - nie, nie umarłam i cały czas chciałabym tworzyć na Watt. Wszystkie zaległe (a nawet bardzo bardzo zaległe) zamówienia zrealizuję, lecz nie przewiduję po tym otwarcia przyjmowania zamówień. Chcę się skupić na swoim ff jakim jest ,,Amazońskie Pamiętniki" - zacznę publikacje rozdziałów dopiero, gdy napiszę je CAŁE.

To by było na tyle ode mnie, zapraszam do one shota. Enjoy!


*╔═══❖•ೋ° °ೋ•❖═══╗*

Podejdź do mnie, króliczku

Nie bój się mnie.

Opowiem Ci bajkę

O złym wilku w lesie.


Posłuchaj, króliczku

Historia się zaczyna.

Ciemno było wszędzie,

Drzewa otoczyły wilka.


Spokojnie, króliczku

Nie zakrywaj swych uszu.

To ci nie pomoże

Wilk ma dobry słuch.


Czy wiesz, króliczku

Co robią wilki nocą?

Są głodne i polują

Nasz też jest często głodny.


Nie martw się, króliczku

Wilk znajdzie jedzenie.

Jest w końcu duży i silny,

Sam umie zwęszyć ofiarę.


Słuchaj uważnie, króliczku

Dwa razy powtarzać nie będę.

Dostrzegł wilk sarenkę,

Spacerowała nieopodal przy potoku.


Żal ci sarenki, króliczku?

Pomyśl też o wilku.

Chciał przeżyć, nic nie miał do sarenki

To nie jego wina, że była smaczna.


Nie płacz, króliczku

Sarenka nie była zła.

Widziała biegnącego wilka

Czekała, aż będzie ją jadł.


Uważasz, króliczku,

Że wilk postąpił źle?

Nie widziałeś, jaki był smutny

Kiedy codziennie kapał śliną z pyska.


Życie to nie bajka, króliczku

Nie pojawi się myśliwy,

Nikt nie zastrzeli wilka.

Wilk będzie gonić sarenkę.


Za to sarenka, króliczku

Może zacznie uciekać.

Z czasem przestanie

Zrozumie, że nie warto i poczeka.


Więc już spokojnie, króliczku

Ściągnij z siebie skórę.

Pokaż mi swojego wilka,

Nakarm go, jeśli chcesz.


To nie twoja wina, króliczku

To jesteś ty i musisz z tym żyć.

Oczywiście, że nie będę zła

Tylko do mnie przyjdź.


Podejdź do mnie, króliczku

Nie bój się siebie.

Opowiem Ci bajkę

O wilku i sarence...

*╚═══❖•ೋ° °ೋ•❖═══╝*

DIABOLIK LOVERS Hαυитє∂ Dαяк Iмαgιиαтισи | Oиє SнσтѕOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz