KONIEC

140 6 1
                                    

Bardzo długo zwlekałam z opublikowaniem tego co właśnie czytacie, ale ostatnio miałam nieco więcej czasu, żeby to przemyśleć.

Już od dość długiego czasu przestałam czuć „miłość" do tego fanfika. Na początku, gdy pisałam czułam ogromną motywację i pisanie po prostu sprawiało mi frajdę. Ale z czasem, co pewnie przełożyło się na jakość rozdziałów, po prostu pisanie przestało mnie bawić, zwłaszcza gdy zbliżał się czas publikacji nowego rozdziału, bo po prostu nie miałam ochoty i nawet wyświetlenia, głosy i komentarze nie sprawiały, że chciałam siąść do pisania. W zasadzie, o ironio, raczej mnie zniechęcały.

Ostatnio, to prawda miałam dłuższą przerwę w pisaniu i wróciłam, no i przez jakiś czas udało mi się napisać coś, że tak to ujmę, „z pasją", ale teraz znowu próbuję zmuszać się, żeby coś napisać. A to nie tyle przekłada się na słabszej jakości rozdziały, które są bez sensu, nudne i nic nie wnoszą, to jeszcze sprawia, że bardziej się irytuje i zapominam dlaczego kiedyś tak bardzo lubiłam to pisać. Chciałam, żeby to była dla mnie fajna zabawa, a nie jakiś obowiązek.

No i ostatnia sprawa. Dość długo siedzę w JWS i coś czułam, że w końcu przyjdzie ten moment, gdy najzwyczajniej w świecie ten cały świat mnie przytłoczy. Nadal go kocham, ale co za dużo to nie zdrowo. Nie wątpię, że kiedyś znowu przyjdzie taki czas, gdy uznam, że znowu chcę zostać pochłonięta przez tą niesamowitą historię i być może wtedy wrócę, by dokończyć to, co tutaj zaczęłam. Ale aktualnie czuję, że temat JWS w moim życiu nieco przygasł i na pewno muszę od niego odpocząć, żeby kiedykolwiek znowu do niego wrócić.

No więc, tak jak w tytule, postanowiłam zakończyć tą historię. Cóż, nie jest tak źle, Czkawka razem ze Szczerbatkiem polecieli odkrywać świat.

Może kiedyś wrócę do pisania, nie wiem. Ale mam taką nadzieję.

Na koniec przepraszam wszystkich, których zawiodłam, przez długi czas naprawdę miałam nadzieję, że jednak nie odpuszczę i uda mi się dociągnąć to do końca, który sobie wymarzyłam.

No to co, życzę dobrej nocy, albo dnia, oraz szczęśliwego roku 2023.

Diablo_y_Angel
By:Angel–Straxie

Tam, gdzie poniesie nas wiatrOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz