17

8.9K 363 653
                                        

Jeśli możesz, zostaw gwiazdkę i komentarz! Bardzo mnie to motywuję!

Informacje o rozdziałach zamieszczam na tablicy, która znajduje się na moim profilu!

Miłego czytania ❤️

Śpisz dziś ze mną. Obowiązkowo.

Moje brwi delikatnie uniosły się ku górze, a usta rozciągnęły się w szerokim uśmiechu.

— Jak Ty to sobie wyobrażasz? — zarechotałam. — Przecież jak Aurora mnie tutaj zobaczy, to padnie.

— Aurora poszła na balangę. — stwierdził, biorąc jedno sushi między pałeczki. — Wróci dopiero jutro w południe.

Odwracając wzrok na ścianę obok, udałam zamyśloną jego inicjatywą. Przegryzłam ledwo zauważalnie wargę.

Wolę dziś nie wracać do domu.

— Kusząca, jak i zarazem zadowalająca propozycja. — uniosłam wyżej swój podbródek, próbując się nie zaśmiać przez moje słowa.

— Korzystna dla nas obu. — wyszeptał z nutką tajemniczości.

Och, czy my aktualnie ze sobą flirtujemy?

— Niech będzie. — przechyliłam swoją głowę zmysłowo w bok. — Zgadzam się.

Zgodziłam się tutaj spać.

Z nim.

— Cudownie. — wypowiedział, nie próbując nawet zatuszować szczerego uśmiechu. — Będzie Pani zadowolona. — dodał i leniwie wstał z łóżka. Po chwili Gavira wyszedł z pokoju, zostawiając jedynie po sobie zapach swoich pociągających perfum w powietrzu.

— Mam nadzieję, że się nie zawiodę. — powiedziałam sama do siebie pod nosem, zostając z jedzeniem na łóżku sam na sam.

Zjadłam około pięć sztuk sushi, przez co mój żołądek błagał o nie wciskanie w niego więcej pokarmu. Do końca tego dnia nic już nie przełknę.

Słysząc powiadomienie dochodzące z mojego telefonu, cicho westchnęłam. Wzięłam urządzenie w dłoń i zauważyłam wiadomość od mojej babci, która nie odzywała się do mnie tyle czasu. Mój oddech chwilowo się zatrzymał, czytając treść wysłanej do mnie wiadomości.

Babcia Linda ❤️
Kiedy do mnie zawitasz, kochanie?

Podrapałam się delikatnie po głowie i zrobiłam skwaszoną minę w stronę telefonu. Miałam nadzieję, że Pablo nie żartował z jazdy do mojej babci. Bez zastanowienia wystukałam wiadomość do kobiety.

Ja
A kiedy Tobie pasuje?

Babcia Linda ❤️
Jak najszybciej. Jakbyś przyjechała na dniach, byłoby wyśmienicie!

Ja
Przyjadę za dwa dni. Będę musiała Ci kogoś przedstawić.

Babcia Linda ❤️
O matulu, nie mogę się doczekać!

Babcia Linda ❤️
Czekam, kochanie.

Przyłożyłam swoją otwartą dłoń do czoła i przymknęłam powieki. Nie spodziewałam się, że kiedykolwiek znajdę się w takiej sytuacji. Oszukiwanie staruszki nie jest zbytnio w porządku. No ale jeśli moja matka sama taką głupotę palnęła, to teraz nie mam innego wyboru.

Be with me | Pablo GaviOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz