Pov.Niemcy
~Flashbacki niemca~
Jednego razu gdy wróciłem ze szkoły do domu przygotowywałem się na przybycie mojego przyjaciela Włocha bo mieliśmy do zrobienia projekt, gdy wstawiałem wodę na herbatę usłyszałem jak ktoś wszedł do domu, był to mój ojciec.-[Niemcy] Guten tag vater.
Lecz nie dostałem od ojca odpowiedzi, chwiejnym krokiem wszedł do kuchni i zaczął się na mnie patrzeć, nawet z takiej odległości było czuć od niego alkohol.
-[Niemcy] Piłeś?
-[Rzesza] nEiN!
-[Niemcy] To czemu od ciebie tak wali?
-[Rzesza] To WsZyStKo PrZeZ tEgO zAsRaNeGo KoMuNiStE!
-[Niemcy] Ja, ja, to zawsze jego wina.
-[Rzesza] Gdzie jest Austria?
-[Niemcy] U Węgra, mają projekt do zrobienia.
-[Rzesza] To co on swojej hałupy nie ma że po kolegach musi się szwajać?! Dzwoń mi po niego nie bedzie znowu siedział w tym polskim domu!
-[Niemcy] Co ty masz do tej rodziny?!
-[Rzesza] Deutschland nie zaczynaj znowu.
-[Niemcy] Ale to ty zaczynasz, to ty masz do nich jakiś jebany problem!
Wiem że takim gadaniem tylko wkurwiam ojca ale to on ma jakiś problem. Nagle rzesza wziął do ręki patelnie i mi nią przyjebał w łeb. Ostatnie co widziałem to ojca wychodzącego z domu, po tym zemdlałem.
Pov. Włochy
Dzisiaj miałem zamiar wyznać Niemcowi co do niego czuje, gdy byłem pod jego domem zauważyłem że drzwi wejściowe są otwarte i usłyszałem czajnik. Gdy wszedłem do domu wyłączyłem czajnik i zacząłem rozglądać się za Niemcem, znalazłem go leżącego kawałek dalej na podłodze, na głowie miał ranę a obok niego leżała patelnia. Po chwili zaczął się budzić.-[Niemcy] Huh? Gdzie ja jestem?
-[Włochy] Germania wszystko dobrze?
-[Niemcy] Kim ty jesteś? KIM JA JESTEM?!
Może ktoś mu przyjebał patelnią a ten stracił pamięć..
-[Włochy] Wiesz który mamy dzisiaj dzień?
-[Niemcy] Nie?
Nagle wpadłem na cudowny pomysł.. powiem Niemcowi że jestem jego chłopakiem bo ten i tak nic nie pamięta.
-[Włochy] A więc tak, ja jestem Włochy i jestem twoim chłopakiem, ty jesteś Niemcy, masz brata Austrię i ojca rzeszę.
-[Niemcy] Umm, okej..
~Koniec flashbacku~
Pov. Niemcy
Od śmierci Polen'a minęło dobre 10 lat. Przez ten czas zdążyłem poukładać sobie życie jak każda normalna dorosła osoba. Od Austrii wiem że Polen był dobrym przyjacielem.. Dzisiejszego dnia wraz z moim chłopakiem który ze mną mieszka i bratem jechaliśmy do wioski w której kiedyś mieszkaliśmy bo ojciec już ma swoje lata a gdy zaproponowałem mu wzięcie go do siebie odmówił. Gdy dojechaliśmy do miejsca docelowego w drzwiach przywitał nas mój ojciec z uśmiechem na twarzy.-[Niemcy] Guten Tag Vater!- przywitałem ojca z uśmiechem na twarzy.
Gdy już się rozpakowaliśmy w domu ojca stwierdziłem że pójdę się przejść.
-[Niemcy] Vater wychodzę, będę na obiad!
-[Rzesza] Ja. Tylko nie idźcie do lasu!
-[Niemcy] Gut!
CZYTASZ
Pomimo ciężkich chwil, i tak będziemy razem
RomancePolska jako dziecko zgubił się w lesie a może bardziej został porwany. Myślał że już nic mu nie pomoże, lecz jednego dnia zostaje on uwolniony przez swojego przyjaciela z dzieciństwa. W książce występują sceny +18 -tortury -cimcirimci -Ala próba s...