Pov. Polska
Obudziło mnie mocne światło wpadające do pokoju przez okno, zauważyłem że niemca nie ma obok mnie, wziąłem telefon do ręki aby sprawdzić którą mamy godzinę, było jakoś po 11. Nie chciało mi się zbytnio jeszcze wstawać więc położyłem głowę na poduszce i przymknąłem oczy, nie mogłem niestety zasnąć przez promienie słońca oświetlające moją twarz. Po jakiś 10 minutach leżenia i nic nie robienia zacząłem się nudzić, chciałem więc wstać i pójść do kuchni, gdy wstawałem czułem ogromny ból tam na dole. Opadłem na łóżko. Ja to tego dziada uduszę normalnie..Pov. Niemcy
Siedzieliśmy właśnie w salonie rozmawiając o wszystkim i niczym, była dzisiaj piękna pogoda, słoneczko świeciło i było cieplutko. Po chwili jednak dość głośny krzyk sprawił że wszyscy ucichli.-[Polska] Niemcy do chuja chodź tu i pomóż mi wstać!
Wszyscy spojrzeli w moją stronę jakby nie wiedzieli co się wczoraj działo, No jedynie Japonia się chichrała. Ja nie wiem oni serio tacy niewinni czy co?
-[Japonia] Leć do swojego anioła bo nam się przerodzi w demona jakiegoś.-zachichotała.
Wstałem z kanapy i ruszyłem schodami w stronę mojej sypialni. Gdy tylko otworzyłem drzwi i przekroczyłem próg drzwi dostałem poduszką w łeb.
-[Polska] Przez ciebie jestem kaleką.-powiedział „obrażony".
-[Niemcy] Oj No nie obrażaj się.-zaśmiałem się.
Podszedłem do niego i wziąłem go na „opa" a chłopak wtulił się w moje ciało. Gdy zeszliśmy po schodach powędrowaliśmy do salonu, posadziłem mojego skarba na kanapie i sam usiadłem obok niego, cała publiczność była wpatrzona w nas.
-[Węgry] Wszystko dobrze Lengyelország?-spytał trochę zaniepokojony.
-[Polska] Oh ależ oczywiście, gdyby nie to że dupa mnie napierdala.
-[Japonia] Hmm ciekawe od czego~.-spojrzała w moją stronę.
-[Włochy] Znam to uczucie, chociaż z Niemcem to tylko kilka razy bo ten nigdy nie chciał, chociaż widzę że gdy ty się zjawiłeś to zmienił zdanie.-zaśmiał się dość głośno.
-[Niemcy] Oj cicho bądź.
-[Włochy] Ej ale tak szczerze to co we mnie takiego gorszego było? Hiszpania jakoś nie narzeka.
-[Niemcy] Byłeś wkurwiający.
-[Włochy] I co to tyle??
-[Niemcy] No i to że w sumie to był oszukany związek.
-[Włochy] No i chyba zapomniałeś dodać że Polonia ma lepszą dupę. Ciężko mi przyznać..
Zaśmiałem się, kontem oka zauważyłem że mój aniołek się zawstydził.
-[Polska] Wy to głupi jesteście..
-[Węgry] Właśnie Lengyelország, gratulacje nowej pracy. Trzeba będzie to opić.
Gdy Polen tylko usłyszał słowo „opić" w jego oczach zaświeciły iskierki radości.
-[Włochy] Mam takie dobre wino w piwnicy.
-[Polska] No ciebie to chyba pojebało, winem opijać?!
-[Włochy] No a czym ty byś chciał niby? Hiszpania może jeszcze zrobić takie fajne drineczki.
-[Polska] Ty się jeszcze głupio pytasz czym?
-[Niemcy] Dobrze to może zrobimy tak że będą alkohole do wyboru? Nie będzie kłótni.
CZYTASZ
Pomimo ciężkich chwil, i tak będziemy razem
Roman d'amourPolska jako dziecko zgubił się w lesie a może bardziej został porwany. Myślał że już nic mu nie pomoże, lecz jednego dnia zostaje on uwolniony przez swojego przyjaciela z dzieciństwa. W książce występują sceny +18 -tortury -cimcirimci -Ala próba s...