Pov: Marii
Po mojej ucieczce z przed ołtarza targało mną wiele emocji. Nie myślcie sobie, że spędziłam ten dzień kochając się z Neyem i mają wszystko w dupie, bo w końcu możemy być razem. Między nami tego dnia nie było tak kolorowo, poświeciliśmy ten czas na poważne rozmowy. Powiedzieliśmy sobie dosłownie wszystko i przez to bardzo się poróżniliśmy. Oczywiście dowiedziałam się od niego, że przed moim ślubem spotykał się z Martoni i naprawdę mnie to zabolało, bo nie wiedziałam, że potrafi być ona taką okropną osobą. Nie dość, że kłamała mi w oczy, że nic ją z nim nie łączy, to jeszcze tak perfidnie udawała zakochaną przy Kylianie. Miałam obrzydzenie i do niej i do Neya, ale widziałam, że nie mogę zostać w Paryżu,bo przecież teraz wszyscy mnie nienawidzą. Neymar nie chciał żebym z nim jechała, bo bardzo się pokłóciliśmy i nie potrafiliśmy ze sobą nawet rozmawiać, ale ja uparłam się i następnego dnia byliśmy już w drodze do Londynu.
Po krótkim czasie, gdy praktycznie nie mieliśmy ze sobą kontaktu, tylko mijaliśmy się w mieszkaniu bez słowa, wreszcie udało nam się dojść do jakiegoś porozumienia i zbliżyliśmy się znowu do siebie.
Było już naprawdę okej, ale zaszłam w ciąże i znowu nasza relacja wróciła do punktu wyjścia. Oboje nie chcieliśmy tego dziecka, ponieważ nie byliśmy pewni, czy przez to co razem przeszliśmy nasz związek w ogóle przetrwa. Bałam się wziąć odpowiedzialność za to dziecko, byłam w końcu w obcym mieście, bez żadnych znajomych i kogoś kto ewentualnie mógłby mi pomóc. Razem z Neyem byliśmy zdani tylko na siebie i tylko we dwoje dalibyśmy sobie radę z tym wszystkim.
Podjęliśmy, wiec decyzje o wychowaniu razem dziecka, co by między nami nie było i teraz nie wyobrażam sobie żeby stało sie inaczej.Milan, bo tak ma na imię nasz synek jest naszym oczkiem w głowie i to on naprawił nasz związek, bo gdy byłam jeszcze w ciąży cały czas sie kłóciliśmy i nawet nie spaliśmy ze sobą. To był najgorszy okres w moim życiu, bo czułam, że mój związek wisi na włosku, a w swoim brzuchu nosiłam dziecko, któremu byłam winna zapewnić wszystko co najlepsze. Gdy nasz synek sie urodził nasza relacja znowu zaczęła przypominać tą z dawnych lat, Ney bardzo starał sie mi pomagać mimo to, że w nowej drużynie miał masę treningów to i tak nie czułam sie samotna będąc z nim.
Milan :
Gdy Milanek miał roczek wyjechaliśmy wszyscy do Brazylii, żeby tam wziąć kameralny ślub dla najbliższej rodziny chłopaka, ponieważ nie chcieliśmy żadnego rozgłosu, bo zapomniałam wspomnieć, że od mojej ucieczki z Paryża nie używam żadnych mediów społecznościowych, ponieważ nie chce, żeby ktoś z moich znajomych i rodziny wiedział, że jestem teraz z Neyem.
Oczywiście paparazzi i różne portale plotkarskie doszukały sie tego, że Ney ma żonę i dziecko, ale na szczęście nikt nie zna mojej tożsamości i mam nadzieje, że nigdy jej nie pozna.
Sam Ney z tego co wiem ma kontakt z Kylianem, ale zapewnił go, że nie ma pojęcia co sie ze mną teraz dzieje, poprosiłam go żeby okłamywał mojego brata, bo pewnie gdyby sie dowiedział sam osobiście ściągnął by mnie z powrotem do Francji i oczywiście znienawidził by Neymara.
CZYTASZ
LoveCup | Paris
RomanceOpowieść o perypetiach dwóch przyjaciółek, których życie zmieniła tajemnica jednej z nich.W ich nowym paryskim życiu ciagle przewija się wątek sławy, pieniędzy, miłości oraz smaku gorzkiego życia wokół piłkarzy. |Kylian Mbappé, Matty Cash, Neymar|