14

359 17 21
                                    

Sprawdzone

*Skye*

- Każdy zna już swoje role?
Zapytał Ryder pochylając się nad mapą gór

- Tak!
Odkrzyknęliśmy chórem

- Powtórzcie
Zażądał
Pierwsza odezwałam się ja

- Patroluje ich z góry aby jak ktoś zaczął się odłączać powiadomić Chasa

- Ja pilnuj razem z Rublem, Everest oraz Rockim na ziemi żeby jako tako trzymać ich w grupie
Powiedział Marshall

- Jak ktoś się odłącza mam pilnować aby wrócił do grupy
Dopowiedział Chase

- Jak ktoś zginie to nas pozwą, zapłacili duże pieniądze aby ich asekurować. Podobno to jest jakaś akcja przeciw jakiemuś nowemu przepisowi albo projektowy więc będą media, Tracker powinien zaraz być. On przewodzi całą tą grupą więc będziecie tymczasowo podlegać jego rozkazom

Na słowa naszego szefa Chase skrzywił się ale nie odpowiedział
Pamiętał co się działo ostatnio gdy nie się go nie słuchał

*Marshall*

Jeszcze nigdy nie pracowaliśmy z taką ilością ludzi więc lekko się stresowałem. Ale wizja poznania nowej osoby takiej jak my sprawiała że prawie skakałem z radości

(będę tłumaczyć o co chodzi na końcu rozdziału)

*time skip*
Jakaś godzina

Siedziałem razem z dziewczynami gdy usłyszeliśmy jak auto wjeżdża do garażu

- Chyba przyjechał
Wzruszyła ramionami Skye
- Dokładnie 45 minut spóźnienia

- No weź, dobrze wiesz jakie jest to miasto
Odpowiedziałem udając że nie wybucham z radości i stresu
Naprawdę nie mam pojęcia czemu ale zawsze tak reagowałem

- Na dodatek był wypadek
Dodała Zuma a Skye zaczęła się z nią kłócić że niby mógł pojechać inną drogą. Jakoś nie specjalnie obchodziło mnie kto wygra kłótnie (oczywiście że Zuma) więc udawałem że coś robię w telefonie gdy nagle ich bezsensowną wyminę zdań przerwał Ryder który wszedł do pomieszczenia razem z naszym nowym towarzyszem podróży

~ 263 słowa

Istotne spawy to takie że ta cała „ekipa" nie są do końca normalnymi ludźmi bo Ryder im coś wstrzyknął, dlatego są bardziej wytrzymali i zwinniejsi czy silniejsi

Oraz zazwyczaj pracują w 5 czy 4 bo są to zazwyczaj akcje złapania kogoś czy zabicia
Nie pracują dla społeczeństwa na codzień i nie pilnują np. Jakiś zawodów bo to po prostu w nie ich stylu
Ale dostali za to w huj dużo forsy dlatego podjęli się tego zadania

To chyba tyle
następny rozdział 4 lipca
bo ten to specjał bo nie mogłem się powstrzymać

Canem OrgiesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz