18

343 20 151
                                    

Ta piosenka jest o nich
Sprawdzone

Na tej zjebane misji
*Tracker*

Ryder jechał obok mnie swoim quadem a ja obok niego
Właśnie prowadziliśmy grupę składającą się z kilku tysięcy ludzi
A dokładniej 2308 osób
Ja się tylko dziwiłem jak ta góra się jeszcze nie zawaliła
Przecież to była ogromna ilość ludzi!!! Największa grupa z jaką pracowałem to było 500 osób a  chociaż jestem w takich rzeczach doświadczony i tak było strasznie trudno ich wszystkich ogarnąć
Ale ci przynajmniej szli w jako takiej ciszy a nie darli mordę jak niektóre grupy

- I co?
Odezwałem się do Rydera

- Co, co?
Zapytał marszcząc brwi i na chwile ściągając maskę obojętności

- Nic
Zaśmiałem się
- Próbuje jakoś zacząć rozmowę ale ty chyba nie jesteś chętny do gadania

- Masz rację, skup się na pracy. Za około kilometr będzie spory zakręt

- Musisz się częściej odzywać

- A to czemu?
Spojrzał na mnie zdezorientowany

~ Bo masz cudowny głos...
Pomyślałem

Wzruszyłem ramionami i przyspieszyłem trochę aby go wyprzedzić. Nie chce gadać to spoko
Będzie krzyczał
A najlepiej moje imię

Kurwa nie tutaj, tu są ludzie!
Muszę się pohamować z tymi moimi zwierzęcymi zapędami (czasem zapominam że to jebane psy....)

Odwróciłem głowę i zobaczyłem jak młodszy chłopak wpatruje się zamyślony w las
Ciekawe o czym myślał
Albo o kim
Jak nie o mnie to stanowczo wybije mu inne osoby z głowy
Tam jest miejsce tylko dla mnie
A ja nie lubię się dzielić
(😭 płacze pomocy)

*Ryder*

O co mu chodziło o tym że mam więcej mówić? Zresztą nie ważne. Trzeba się zająć tymi wszystkimi ludźmi bo jak ktoś zaginie to nie dość że nam nie zapłacą to na dodatek nas pozwą
Nie mogłem sobie na to pozwolić bo te pieniądze były naprawdę ogromną sumą, nikt normalny nie zapłacił by kilkuset tysięcy za samo pilnowanie ludzi
Coś musiało być na rzeczy
Może narkotyki? Ktoś coś przemyca?
Odpada, za dużo osób
Westchnąłem i skupiłem się na drodze. Podróż szła nam strasznie wolno bo według moich obliczeń w przytułku
(nie wiem jak się nazywa to coś w górach)
powinnismy być o 23. Strasznie późno ale miejsca dla tylu ludzi mieliśmy już przygotowane
Mieliśmy tam zostać na 2 noce aby się przegrupować i żeby ci wszyscy ludzie odpoczęli
Słabeusze

Kurwa miałem się skupić na drodze
Nie mogę sobie pozwolić teraz na żadne pomyłki
A szczególnie przy telewizji i gdy miałem tyle pieniędzy
praktycznie przed samym nosem
No i mam tutaj jeszcze coś do załatwienia....

*Skye*

Dotarliśmy na miejsce praktycznie bez żadnych problemów, tylko jeden raz jakaś grupka chciała się oddalić aby „oddać mocz"
Uhm, w dwudziestu
Chyba zbiorowa orgia

Canem OrgiesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz