Gdy tylko reszta zaczęła imprezować Dazai zniknął za drzwiami razem z Gin. Chłopak nie ukrywał, był nieco wstawiony po wypiciu alkoholu który przyniósł ze sobą z salonu,kiedy nikt nie patrzył
W zasadzie byli z dziewczyną dobrymi przyjaciółmi,niczym więcej,a z racji, że nie potrafił być zbyt szczery bez pomocy alkoholu a potrzebował się wygadać ,zamknął się razem z nią w pokoju, pieprzyć co powiedzą inni, był znany ze swoich interakcji z uczennicami
Zresztą jeszcze zanim dotarli na miejsce spotkał w szkole nowego ucznia z wymiany który zaproponował mu coś mocniejszego
Może była pora na wzięcie towaru
Białowłosy Ukrainiec zapewniał niesamowite wrażenia
Gin tylko rzuciła mu przelotne spojrzenie patrząc na działania chłopaka
- Obiecuję, że zaraz wszystko wyjaśnię
Biorąc pod uwagę, że już wcześniej się napił to był wyjątkowo zły pomysł
Tylko co jeśli on i tak nie widział sensu życia,ale zawsze robił z tego żarty?
***
- Chuuya Nakahara, miło mi. Co to za butelka?
Chuuya wydawał się zaskoczony, oczywiście domyślał się, że to alkohol ale napisy były po rosyjsku i nie mógł nic zrozumieć
- Ah,to? To mój drogi Chuuyo jest wódka z mojej ukochanej Rosji
Fyodor był niezwykle dumny unosząc butelkę do góry, jakby czekając na błogosławieństwo pokarmu
- Chociaż jak tak myślę może być dla ciebie mocna. Ale co nam szkodzi,napijmy się
Rosjanin wyglądał na naprawdę zadowolonego, chociaż Chuuya miał lekki problem ze zrozumieniem jego japońskiego, trochę go kaleczył
- Spróbuj Chuu,ja już się napiłem, nieźle wchodzi
Jak tak teraz się przyjrzał to Tachihara faktycznie wyglądał jakby był pod wpływem, może po prostu wcześniej tego nie zauważył
Pełen obaw przyjął kieliszek od chłopaka. Ostry zapach wręcz zniechęcał do łyku, więc stwierdził, że najłatwiej będzie wypić to na raz. Tak też zrobił, czując gorzki smak i nieporównywalną moc w stosunku do wina które wcześniej pijał
Fyodor poklepał go po ramieniu, ocierając łzy wzruszenia
- Twoje pierwsze picie wódki, jestem taki dumny dziecko
Nikolai tylko się szerzej uśmiechnął
- Chuuyaaa,a może teraz weźmiesz coś ode mnie?
Rudowłosy niechętnie spojrzał na trzymane w ręce chłopaka proszki. Picie to jedno,ale to? Już nie mówiąc jak niebezpieczne to było samo w sobie a co dopiero mieszane z alkoholem
- Nie dzięki..ale może ktoś z was ma zapalniczkę?
- Ale jesteś nudnyy,ten drugi wziął bez pytania. Myślę, że za niedługo trafi do krainy tęczy jak już pojawią się halucynacje
Chuuya rozszerzył oczy. Kto był na tyle głupi żeby przyjąć nieznane prochy od podejrzanego chłopaka, który do tego przypominał mu upiornego klauna z jednego filmu?
Tachihara tylko zachichotał widząc obawy kompana
- Daj spokój Chuu,ta dwójka mówiła że u nich w Europie to impreza bez takich zabaw się nie obejdzie, plus ta wódka serio nieźle wchodzi,jak już nie zamierzasz ćpać to weź chociaż więcej
CZYTASZ
Obiecałeś mi gwiazdy/Soukoku highschool AU
FanfictionPo śmierci ojca naukowca Chuuya, wówczas szesnastoletni licealista spędza rok we Francji u swojego brata tylko po to by wrócić do Yokohamy Co ma poradzić na to, że jego dotychczas odpowiedzialny brat korzysta z uroków życia studenckiego, kuzynka prz...