⭐12

307 38 47
                                    

- Co jest?!

Chuuya tego się nie spodziewał, został brutalnie wciągnięty do środka małego,na wpół ciemnego pokoju gdzie zebrana była grupka osób

Pokój nie był duży ale miał specyficzny klimat,na ścianach wisiały korkowane tablice ze zdjęciami z całego świata i jakieś listy zapisane w starym stylu

Na środku stał stół, były też fotele i lampki ledowe które oświetlały ciemność

Chuuya musiał przyzwyczaić oczy. Czy oni mieli kuchenkę?

To było niespotykane,sam pokój wyglądał jak małe mieszkanie jakiegoś pasjonata podróży

Rudowłosy spojrzał na swojego towarzysza, który pozostawał niewzruszony wpatrując się w resztę

Było to tylko kilka osób zanim blondwłosa w końcu się odezwała

- Hej,Fyodor umówiłeś się już z Agathą?

Chuuya zmrużył oczy

Jak długo Fyodor tu był skoro się znali?

Rosjanin z niezadowoleniem przewrócił oczami

- Nie,mam kogoś innego na oku jeśli już jesteś ciekawa. Dalej przebierasz się za facetów?

Teraz to dziewczyna spojrzała na niego nieco poirytowana

A Chuuya czuł się dziwnie

Nie wiedział co się działo

Chłopak z długimi włosami wzniósł oczy do nieba niemal błagając o ratunek

- Możecie to załatwić kiedy indziej, proszę? Jesteś Chuuya, prawda? Dyrektor nas powiadomił o twoim przybyciu

- Tak, a wy to?

- Jestem Sigma,a to jest HG Wells

Dziewczyna uśmiechnęła się

- A tak poza tym to reszta - Karma, Verne i Lippman

Reszta grupy przywitała się. Co prawda Chuuya widział przynajmniej część z nich na korytarzu ale nigdy nie zadał sobie tyle trudu żeby zapytać kim są. Był znany w szkole, z reguły to jego ludzie pytali

- W zasadzie to jakim jesteście klubem? Nigdy o was nie słyszałem

Sigma wzruszył ramionami

- Kto wie? Jesteśmy klubem który nie przynależy do innych bo tam nie pasujemy. Podobno rozwiązujemy tajemnice i robimy materiały o szkole ale to raczej wygląda na picie herbaty i planowanie przyszłości. Czasami gramy w bilarda i jedziemy gdzieś odbyć przygodę. Jesteśmy klubem niepasujących. Wiesz ja na przykład chciałabym mieć kiedyś coś co nazwę domem,a Wells twierdzi że wynajdzie maszynę czasu,Verne chce zamieszkać na wyspie, Karma zostać liderem a Lippman ma jakieś swoje plany, konkretnie chce być aktorem

Chuuya przypatrzył się. To była zaiste dziwna grupa. Razem jednak zdawali się tworzyć społeczność

- Właściwie Fyodor jak długo tu jesteś? Wells zachwuje się jakby cię już znała

- Przyjechałem tu dwa lata temu,ale większość czasu spędzałem indywidualnie. Rok później przybył Nikolai ale z czego słyszałem ty już wtedy wyjechałeś. Wtedy poznałem Agathę, która zainteresowała się moim życiem w Rosji a Wells stwierdziła że powinniśmy się umówić. Uparta jest ale wstydzi się przyznać do swojego imienia

- A co z nim?

- A czy to ważne?

Wells wyglądała na speszoną zanim odwróciła się a Fyodor wyszeptał mu na ucho odpowiedź

Obiecałeś mi gwiazdy/Soukoku highschool AUOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz