⭐11

325 28 91
                                    

-Zebraliśmy się tu dziś aby pożegnać wybitnego ucznia naszej szkoły Dazaia Osamu. Niestety mimo wielu starań ten wspaniały chłopiec przegrał wewnętrzną walkę ale zostawił wiadomość skierowaną do "tego którego kocham"-

Proszę walcz dalej i zagraj swoją rolę

Twój Osamu

- Dazai był wzorowym uczniem i kolegą dla swoich znajomych. Miał kochającego ojca, siostrę i przyjaciela, którzy dziś żegnają go. Na zawsze będziesz naszym małym chłopcem z miłością do krewetek, krabów i zachodów słońca nad morzem. Chłopiec, który chciał znaleźć swój dom znalazł go. Znalazł go w was. W szkole. Będziemy za tobą tęsknić Osamu z nadzieją na ponowne spotkanie

Tak,Dazai Osamu popełnił samobójstwo przez przedawkowanie kilka dni wcześniej. Znalazł go jego opiekun w jego pokoju i mimo wielu prób reanimacji nie dało się wrócić chłopaka do życia

Dazai odszedł zostawiając Chuuyę pogrążonego w bólu. Najpierw jego ojciec. Potem Osamu. Kto jeszcze umrze?

Brunet umarł bo nie otrzymał pomocy. Bo dowiedział się prawdy, która okazała się być zbyt bolesna

A Chuuya płakał

Uczestnicy pogrzebu powoli opuszczali cmentarz zostawiając kwiaty przy trumnie

Wpatrywał się w odsłonięte ciało przyjaciela, który nie zdążył spełnić swojego marzenia i zagrać w teatrze głównej roli

W końcu na cmentarzu nie było już nikogo poza wiatrem, który nucił cicho piosenkę żalu

Rudowłosy nie wytrzymał rzucając znalezioną w pobliżu butelką o drzewo,a ta ciśnięta z ogromną siłą pękła

- Jak mogłeś dupku?? Jak mogłeś odejść i mnie zostawić?! Kurwa kocham cię Dazai. Kocham. Więc wróć. Błagam. Jakikolwiek boże proszę oddaj mi go. Proszę. Proszę..

Kolana ugięły się pod chłopakiem, który opadł na ziemię cicho łkając. Dazai odszedł

Nie wróci

Co będzie teraz z teatrem?

Co będzie z Chuuyą?

Co będzie ze szkołą?

Płacz stawał się coraz głośniejszy gdy zdał sobie sprawę, że już nigdy nie usłyszy głosu chłopaka, jego marudzenia, już nigdy nie będą się wyzywać

Pamiętał gdy dostał tą wiadomość w szkole

Mori ją przysłał

Chciał wierzyć, że to nieprawda ale pobiegł ile sił w nogach żeby się dowiedzieć

Na miejscu zastał zapłakanego lekarza obejmującego ciało syna

Nie żył

Był zimny

Widocznie minęło sporo czasu

Za dużo,bo Mori był w pracy

A Dazai nie żył

Z płaczu wyrwał go telefon,nie wysilił się żeby spojrzeć kto dzwonił

Załamał się gdy usłyszał znajomy głos

- Cześć Chuuya. Właśnie wypisano mnie ze szpitala i chciałem z wami porozmawiać. Czy możesz mi powiedzieć gdzie jest Dazai?

Oda..

Co miał mu powiedzieć

Zaczął płakać rozpaczliwie, łzy ściekały mu strumieniem po twarzy

- Kurwa..kurwa..ja..j-ja..nie m-mogłem mu pomóc i-

Obiecałeś mi gwiazdy/Soukoku highschool AUOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz