Dazai odetchnął kiedy pierwsza faza dziwnego uczucia minęła. Gin siedziała obok, wciąż poklepując chłopka i upewniając się, że w tym stanie nie zrobi sobie krzywdy
Brunet zdecydował się otworzyć ponownie oczy, widząc przed sobą zatroskaną twarz przyjaciółki
- Wróciłeś?
- Mhm,chyba tak. Nie wiem,na razie nie czuję nic dziwnego więc to chyba przeszło
Dazai spróbował podnieść się ale został powstrzymany przez czarnowłosą
- Nie ruszaj się jeszcze,nadal nie wiemy czy nic się nie stanie. Poza tym jesteś mi winny wyjaśnienia. Co widziałeś?
Chłopak wzdrygnął się. Nie miał zamiaru przyznawać się kogo zobaczył. On nie mógł czuć czegoś do Chuuyi, prawda? Nienawidził go. Chuuya stanął po stronie osób, które go zraniły. Zresztą gdyby rudowłosy się dowiedział...
Nie
Nie mógł się dowiedzieć
- Gin, proszę, nie teraz. Obiecuję, że wszystko później wyjaśnię ale daj mi wyjść. Potrzebuję się przewietrzyć
Uścisk w jego ręce zacieśnił się
- Dazai,co widziałeś?
Dziewczyna powtórzyła pytanie,tym razem mocniej naciskając na słowa
Chłopak usiadł z powrotem a jego oczy szkliły, ciężko powiedzieć co było powodem
Musiał powiedzieć prawdę
Ale nie mógł
***
- Atsu,co się dzieje?
- T-ta wódka..i..cholera..kurde.. Chuuya pomóż, miał nóż i to był wypadek.. cholerny wypadek, proszę on nas tylko próbował powstrzymać a wtedy zaczęła się szarpanina i-i,j-ja chyba nie mogę oddychać -
- Uspokój się Sushi, będzie dobrze. Weź głęboki wdech proszę i wszystko mi powiesz za chwilę. Na razie spróbuj jakoś się ogarnąć. Co się stało?
Atsushi wyglądał jakby miał zemdleć z nadmiaru paniki co zmartwiło Chuuyę. Chłopak płytko oddychał,a jego oczy były pełne łez zanim wtulił się w niższego i zaczął łkać
- Chuuya,j-ja nie chcę, żeby Akutagawa został wyrzucony. A co j-jeśli trafi do więzienia?
Do więzienia?
Co do cholery się tam stało
- Atsushi, potrzebuję, żebyś na mnie spojrzał
Chłopak posłusznie wykonał polecenie i choć Chuuya sam był wstawiony wiedział, że nie może sobie pozwolić na panikę
Nóż?
Więzienie?
Miał złe przeczucia
Kto próbował ich powstrzymać?
Poczuł jak białowłosy w końcu wziął głębszy wdech, nieco łkając ale wydawał się bardziej spokojny. Dobrze, najpierw musiał rozwiązać inne problemy i nie potrzebowali nowych
- Atsushi,w porządku?- kiedy drugi skinął głową, wciąż przytulony do Chuuyi, rudowłosy zdecydował, że może z powrotem spróbować dowiedzieć się co się stało - Czy możesz mi powiedzieć co się stało?
- W-więc reszta dużo piła. Potem s-stracili kontrolę i próbowałem ich powstrzymać bo nie piłem. Tylko ten, chłopak Shirase był tak wstawiony, że stał się agresywny i chciał mnie zaatakować więc Akutagawa stanął w mojej obronie i zaczęli się bić. W-wtedy drzwi się otworzyły i ktoś próbował ich powstrzymać ale-e to było zbyt szybkie i ktoś miał nóż i Ak-ku próbował powstrzymać Shirase ale to był wypadek i ten nóż..ten nóż on-
CZYTASZ
Obiecałeś mi gwiazdy/Soukoku highschool AU
FanfictionPo śmierci ojca naukowca Chuuya, wówczas szesnastoletni licealista spędza rok we Francji u swojego brata tylko po to by wrócić do Yokohamy Co ma poradzić na to, że jego dotychczas odpowiedzialny brat korzysta z uroków życia studenckiego, kuzynka prz...