⭐ 7

330 37 52
                                    

Chuuya czuł jakby jego organy zostały ściśnięte, naprawdę chciało mu się wymiotować

Gdy dotarł na miejsce zastał ludzi otaczających dźgniętego nauczyciela,ale nikt z nich nie był na tyle trzeźwy by myśleć logicznie. Wkrótce na miejsce dobiegł Atsushi, który widząc stojącego w miejscu Akutagawę oraz wykrwawiającego się Sakunosuke na powrót zaczął panikować niemal wymiotując za kanapę

I choć rudowłosy pragnął zrobić cokolwiek nie wiedział co. Nóż który mógłby tamować ranę został wyjęty, najpewniej w wyniku stresu a Akutagawa sam nie potrafił się zebrać. Wciąż stojący obok czarnowłosego Shirase podbiegł do nauczyciela próbując jakkolwiek zareagować ale był zbyt pijany

Nikt nie wiedział co zrobić. Jeśli wezwą służby medyczne wyjdzie na jaw co się stało. I że brali nielegalne substancje. Wszystkim groziło wyrzucenie

Chuuya chciał wezwać pogotowie,ale jakby się wytłumaczył? Na pewno dało się coś zrobić

Plama krwi powiększała się

Cholera

Gdy osiągnie pewien limit już będzie za późno

Chuuya z furią złapał się za włosy szarpiąc je gwałtownie zanim wydobył z gardła głuchy krzyk

Był bezsilny

To przyjęcie odbyło się bo on wrócił

To jego wina

Dlaczego ja muszę istnieć

Ale gdy spojrzał na swoje dłonie dotyk zdawał się być nierealny

Jakby był duchem

Jakby nie istniał

Panika wśród uczniów narastała,a ich urywane błagania i krzyki zagłuszały słowa który wciąż przytomny Oda próbował powiedzieć

Chuuya usłyszał płytkie dyszenie za sobą,zanim odwrócił się zastając na powrót hiperwentylującego białowłosego. Jego spojrzenie było puste, pełne strachu

A Chuuya nie wiedział co ma robić

Atsushi ugiął kolana,ale niższy zdołał go złapać zanim się uderzył przy upadku. Wyglądał jakby zupełnie nie kontaktował

- Powinienem ich zatrzymać

Chłopak łkał, brzmiał jakby zaraz miał krzyczeć

- Sushi, będzie dobrze

Drzwi z impetem otworzyły się ukazując Dazaia,na którego twarzy można było zauważyć emocje. Wciąż ukryte ale były

Brunet spojrzał dookoła analizując otoczenie i Chuuya mógłby przysiąc, że na jego twarzy wymalowała się ulga gdy ich spojrzenia się zetknęły

Osamu jednak nie pozostał długo w tym stanie gdy odkrył kto jest ranny,nieco przestraszonym głosem błagał o pomoc dla nauczyciela ale on sam wiedział czym to się skończy

Chuuya wciąż pocieszając przyjaciela skinął głową gdy wyczuł, że Dazai na niego spojrzał. Byli kiedyś najlepszymi przyjaciółmi. Był w nim kiedyś zakochany. W chłopaku który go znienawidził, który sprawił, że zaczął kwestionować kim jest

Ale znał go na tyle dobrze by wiedzieć co zamierza zrobić. Skinął ponownie z aprobatą. To mógł być jedyny sposób

Do pomieszczenia weszła Gin ściągnięta przez pijaną Higuchi, która miała iść szukać bandaży. Na szczęście zachowywała minimalny spokój pomagając Osamu w tamowaniu rany, gdy nauczyciel stracił przytomność

Obiecałeś mi gwiazdy/Soukoku highschool AUOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz