- Na serio?
- Tak, na serio...
- Ja też ciebie kocham, ale ty wracasz za niedługo do Włoch, a związek na odległość...
- O tym będziemy myśleć później...
Przytuliłem Gavi'ego mocniej, pierwszy raz czuję, takie uczucie.
<Rano>
Jednak udało nam się zasnąć. Usnęliśmy około 3, teraz jest 5, a burza, dalej trwa.
- Jak ci się spało?
- No, nawet ale te dwie godziny, to zdecydowanie, za mało.
- No.
Usłyszeliśmy pukanie do drzwi. Po chwili wszedł Szczęsny.
- Hej, widzę że już nie śpicie. - przywitał się z nami.
- Co tam? - spytałem.
- Jest problem. Mocno pada i grzmi, a nie mamy nic do jedzenia. - powiedział bramkarz.
- Przydałoby się powiedzieć Lewemu. - powiedział Gavi.
- Wczoraj wieczorem poszedł do kolegi i jeszcze nie wrócił i nie odbiera. - wytłumaczył.
- Pewnie śpi, jest jeszcze wcześnie. - powiedział Gavi.
- Tak, tylko my wszyscy nie. - powiedział. - Idę szukać jakiegoś kisielu, albo coś.
Ciekawe, czemu go nie ma.
- Nicola?
- Tak Gavi?
- Myślisz, że jest u Benzemy?
- Myślę, że to bardzo możliwe.
- Ale on za niedługo miał jechać do Arabii.
- Racja.
Myśleliśmy nad tym jakiś czas, gdy zadzwonił telefon Gavi'ego.
- Kto to?
- Pedri.
- Hm? Ciekawe...
- No właśnie bardzo, on o tej godzinie śpi.
Pov: Gavi
- Halo?
- Gavi, masz może, numer do Vini'ego?
- Eee no mam...
-Dasz, bo nasz trener potrzebuje.
- Okej, ale po co?
- Jest chyba jakaś akcja z Lewym i z Benzemą. To podobno coś grubego.
- Co?
- Myślałem, że wiesz, w końcu znasz go najlepiej z nas.
- Dobra już ci wysyłam na sms numer.
Zakończyłem rozmowę. Do pokoju wszedł Szczęsny.
- Nie ma, żadnego kisielu, ale o co chodzi? Słyszałem rozmowę. - powiedział zaciekawiony Szczęsny.
- Nie wiemy. - odpowiedział zamyślony Nicola.
CZYTASZ
Jak do tego doszło? Zalewski x Gavi
RomanceNie wnikajcie jak wpadłam na taki pomysł myślę, że to będzie głupie i nie normalne, ale to nie jest ważne. zawiera przekleństwa, sceny 18 + z uprzedzeniem, błędy, odklejenia, gejozę i inne taki tam pierdoły. #16 w WYCIECZKA 01.11.23