Pov: Gavi
Skuliłem się w mała kulkę. Wydawało mi się, że Nicola ma ze mnie bekę, ale nic na to nie poradzę. Burza zamiast przechodzić, nasilała się i było co raz gorzej. Ciekawe jak Klara i Laura?
Pov: Lewy
Kurwa! Jebana burza, popsuła moje wszystkie plany. Miałem wyjść z domu, a tu nic, bo Klara i Laura nie śpią. Chyba że... Tak to jest plan. Zszedłem na dół, gdzie na kanapie leżał Szczęsny.
- Co tam Lewy? Też się boisz?
- Co? Nie. Mam sprawę do ciebie.
- Jaką?
- Mógłbyś iść spać na materacu, w pokoju dziewczynek? bo one się boją, a ja... Ja... Ten... No miałem umówione spotkanie, z kolegą. Eee nie wiem o której wrócę.
- Co? Kto normalny umawia się o godzinie 22, z osobą, która ma dzieci?
- Mój kolega...
- Jaki?
- Nie ważne i tak go nie znasz.
Pov: Szczena
Nie ukrywam, trochę dziwnie Robert się zachowywał, ale nie odmówię, mu bo to mój przyjaciel, a w dodatku jestem u niego w domu. Poszedłem więc do dziewczynek, je uspokoić. Miałem nadzieję, że nie potrwa to super długo, bo chce iść spać.
Pov: Zalewski
Cóż... wygląda no to, że nikt nie zaśnie dzisiaj, a na pewno nie ja i Gavi. Zwłaszcza Gavi. Jeszcze nie dawno nie był bym w stanie stwierdzić, że on taki odważny i agresywny, na meczach, może bać się burzy... Ale każdy się czegoś boi. Widząc go postanowiłem przytulić. trwało to kilka chwil, ale on również odwzajemnił uścisk... Była to cudowna chwila, której nie chciałem przerywać. Z moich ust wydobyło się ciche "Kocham się"
________________________
ale romantiko, jak z jakiegoś filmu
CZYTASZ
Jak do tego doszło? Zalewski x Gavi
RomantizmNie wnikajcie jak wpadłam na taki pomysł myślę, że to będzie głupie i nie normalne, ale to nie jest ważne. zawiera przekleństwa, sceny 18 + z uprzedzeniem, błędy, odklejenia, gejozę i inne taki tam pierdoły. #16 w WYCIECZKA 01.11.23