←20→

245 15 2
                                    

Pov: Lewandowski

Co oni mi jakieś przesłuchanie robią? Ja wiem, że trochę się zabawiłem z Benzemą... Ale to moja sprawa prywatna. Prawda?

- Halo!? Lewy? - spytał Zalewski.

- Czemu dzwonił do mnie Pedri, a  w całą sprawę jest zamieszany Vini, i nasz trener? - spytał Gavi.

- Okej! Poszliśmy z Karim'em do klubu. Tam trochę wypiliśmy i szukaliśmy nowych wrażeń. Przechodziliśmy obok Camp Nou, ale zapomnieliśmy, że jest w remoncie. A chcieliśmy sobie zrobić zdjęcie. Byli tam jacyś budowlańcy, którzy nas gonili i w ogóle, a potem dowiedział się o tym trener. Nie było zbyt kolorowo. Jako iż trener potrzebował numeru Benzemy, chciał go wziąć od Vini'ego. A, że Gavi nie odbierał, trener zadzwonił do Pedri'ego. Jednak on mu zbytnio nie pomógł, ale za to mu udało się do ciebie dodzwonić. I dałeś numer do Vinicius'a, a dalej to w sumie nie pamiętam... - skończył swoją opowieść Lewy.

- Ja nie wnikam. - odpowiedział Zalewski.

- Tylko, że jutro o 10 musimy stawić się na rozmowę. Boję się troszkę. - powiedział Lewandowski.

<Rozmowa, następny dzień>

Wszedłem do jakiegoś biura gdzie miałem odbyć rozmowę. Cały drżałem. Benzema, z którym skontaktował się trener, też. Ale przynajmniej jesteśmy w tym razem...

- A więc, wiecie jakie niebezpieczeństwo mogliście spowodować? -  spytał Xavi.

- Tak wiemy. - odpowiedzieliśmy jednocześnie.

- Nie spodziewałem się po dorosłych mężczyznach, takiego zachowania. Za karę, nie zagracie w pierwszych 5 meczach ligowych i będziecie musieli zapłacić po 48385882828374717€, każdy. - oznajmił.

Wyszliśmy mocno zestresowani, ale przynajmniej żyjemy...

Wróciłem do domu i zastałem pakującego się w salonie Nicolę
__________________
Tak jakby nie wiem co się odwaliło ale okej... Miałam zająć się roboczymi, ale opuściła mnie wena. Do opublikowanych wsumie też.

A tak w ogóle macie jakiś pomysł na piłkarskie dzieło, które nie jest często spotykane? Jak tak to piszcie :)

Jak do tego doszło?  Zalewski x GaviOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz