Pov: Gavi
Weszliśmy do pokoju, pierwsze, co rzuciło mi się w oczy, to była kołdra. Niby nic takiego, ale była rozrzucona, po całym łóżku, gdyż zazwyczaj była ładnie pościelona... Podzieliłem się z Nicolą tą informacją i nie analizując tego, wróciliśmy do poszukiwań. Gdy nie znaleźliśmy, nic takiego istotnego, ruszyliśmy do biura. Na tablicy korkowej, była powieszona mała karteczka. Kurwa... Tu jest dzisiejsza data... No i jakaś godzina...
- Nicola!
- Tak? Ooo co to za kartka?
- Godzina... Która jest teraz godzina?
- 12...
- Czyli, mają jakieś spotkanie, albo coś... Nie wiem gdzie i czy rzeczywiście się spotkali, nawet nie mamy pewności że chodzi o Benzemę, lecz kto inny, mógłby to być?
Zeszliśmy na dół. Nicola przekazał Vini'emu nowości...
Ustaliliśmy, że idziemy do jakieś mini restauracyjki, na jedzenie, a potem będziemy myśleć dalej. Szczęsny ogarnął Klarę i Laurę i po chwili znaleźliśmy się przed małym lokalem.
- Dzień dobry. - przywitała nas kasjerka, przy kasie.
- Dzień dobry - odpowiedziałem, po czym zamówiłem nam, jakieś jedzenie
(Nie mam pojęcia co mogli zamówić, ale na pewno mieli frytki)
Tak sobie jedliśmy, niestety w towarzystwie Vini'ego, ale co poradzę na to, aż usłyszeliśmy znajomy głos. Czy to nie głos Benzemy?
Pod pretekstem przejścia do łazienki, rozejrzałem się po lokalu. Tak... To on siedział w koncie z Lewandowskim.
Wyjąłem telefon z kieszeni. Nicola dał mi, swój numer wcześniej... Tylko, jak ja go zapisałem... Kurwa! Gdzie ten numer! Jestem pewien, że go zapisałem. Ooo jest.
- Halo?
- Tak?
- Nicola, w koncie obok łazienki, siedzą, nasi zaginieni.
- Okej, to już tam idziemy.
- Oki.
CZYTASZ
Jak do tego doszło? Zalewski x Gavi
RomanceNie wnikajcie jak wpadłam na taki pomysł myślę, że to będzie głupie i nie normalne, ale to nie jest ważne. zawiera przekleństwa, sceny 18 + z uprzedzeniem, błędy, odklejenia, gejozę i inne taki tam pierdoły. #16 w WYCIECZKA 01.11.23