Opposition | Tom Kaulitz [w trakcie poprawy]

~What am I doing?!~

Bill poszedł do łazienki po ręczniki, by wytrzeć krew z jego twarzy. Naprawdę nie wiem co we mnie wtedy wstąpiło.

Podbiegłam do Tom'a i soczyście wpiłam się w jego usta. Czułam posmak krwi na moim języku. On oddał pocałunek, czułam, że uśmiechnął się zadziornie i położył swoje ręce na mojej talii.

Wtedy zdałam sobie sprawę, że popełniam błąd.

Dlaczego ja chciałam to zrobić, do cholery?

Dlaczego ja przez chwilę swojego życia, czułam, że to dobre rozwiązanie?

Oderwałam się od niego i wybiegłam z domu. Nie będę się nikim pocieszać, po nieudanym związku. Czułam, że to nie jest odpowiednia osoba. Teraz Tom będzie wypominał mi i dręczył mnie tym wspomnieniem.

To jest przecież, Tom Kaulitz.

Łzy leciały mi, mimo woli. Lały się litrami, a ja nie mogłam ich opanować.

Dlaczego ja mam takie okropne życie...?

Nagle otrzymałam wiadomość w telefonie.

---------------------------

Od Maggie

Powiedz, że nie wyjechałaś na zawsze proszę...

---------------------------

Maggie to moja najlepsza przyjaciółka, zawsze, ale to zawsze o wszystkim jej mówiłam. Nie mówiłam jej tylko o ojcu. Mama mi zabroniła mówić komukolwiek.

Próbowałam zająć głowę innymi myślami, ale wciąż zapełniało ją wspomnienie pocałunku z Tom'em. Smak jego ust był nieziemski, to jak całował ponownie przyprawiało mnie o dreszcze...

---------------------------

Do Maggie

Przepraszam Cię Maggie, miałam spory powód, o którym nie mogę ci powiedzieć. Wiem, że się przyjaźnimy, ale to tajemnica rodzinna.

----------------------------

Kochałam ją jak siostrę, jednak nie mogłam jej ufać. Nikomu nie mogę ufać w 100%. Tak skonstruowany jest świat.

****

Gdy dotarłam do mojego domu, rzuciłam się na łóżko i puściłam moją playlistę ze Spotify. Muszę przyznać, niektóre piosenki były dołujące, więc je sobie puściłam.

Krzyknęłam w poduszkę, gdy przypomniałam sobie co zrobiłam. Dlaczego ja go pocałowałam?!

Uspokoiłam się trochę, gdy w moich słuchawkach, pojawiła się piosenka reflecions.

We were too close to the stars...
I've never knew somebody like you....

*********

Nigdy nie słuchałam Tokio Hotel, więc postanowiłam dodać do playlisty parę ich piosenek. Trzeba przyznać, że Bill ma piękny głos, chłopak ma talent.

Wszyscy mają talent.

Bardzo spodobała mi się ich muzyka, więc słuchałam jej aż do wieczora. Mój stan trochę się polepszył.

Gdy już kładłam się spać usłyszałam, że ktoś puka. Wstałam i otworzyłam.

Kogo tam zobaczyłam to był kolejny szok...

Kochani jesteście♥️ kocham wasze komentarze, nawet nie wiecie jak bardzo cieszę się czytając je. 🥺