Pov Ferran
Po powrocie od Gaviego zrobiłem sobie coś do jedzenia i obejrzałem serial. Chociaż obejrzałem to za dużo powiedziane bo zasnąłem w jego połowie. Obudziło mnie głośne pukanie do drzwi. Na początku myślałem że to mi się śni więc od razu po przebudzeniu chciałem iść spać dalej ale znowu słyszałem to cholerne pukanie. Złapałem telefon leżący obok żeby sprawdzić godzinę. 2:38. Kto i czego chce ode mnie. Miałem to zignorować bo pomyślałem że to pewnie jakiś menel sie nachlał i się obija o ściany lub znowu bezdomne psy wpadły na klatkę. Jedank ciekawość była silniejsza ode mnie. Wstałem i skierowałem się aby je otworzyć. Moim oczom ukazał się najebany Pablo który ledwie trzymał się na nogach i po otwarciu drzwi prawie spadł.
Miałem racje to jednak menel - pokręciłem głową z zażenowania widząc jego stan.
Ej ja nie jestem wcale menelem tylko koneserem napoi wyskokowych - wyjaśnił Gavira mimo że rozumiałem co drugie słowo.
Dobra mniej ważne co cie tu sprowadza w takim stanie o godzinie kurwa 2:38? - zapytałem wpuszczając go do środka.
Matka miała do mnie problem że jestem ćpunem ale ja jej kurwa mówiłem że nie jestem a ona nadal bo sąsiadka tak mówiła i w ogóle - wymamrotał chłopak.
Nie dziwię jej się - odpowiedziałem pod nosem i zaprowadziłem go do sypialni bo przecież sam to prędzej wyjebie się na prostym niż przejdzie kilka metrów.
Weź idź lepiej spać jutro pogadamy jak już wytrzeźwiejesz - powiedziałem zdejmujac jego rękę z mojego ramienia żeby się położył.
Ale ja nie chce spać - upierał się Pablo i spowrotem założył ręce za moją szyję przytulając się.
Ja ci dobrze radzę odpocznij i ja też chce bo mnie kurwa obudziłeś o 3 w nocy - namawiałem go mimo że wiedziałem że się nie zgodzi. I miałem rację. Dopiero gdy udało mi się go odlepić ode mnie to się położyłem a on obok. Połowa sukcesu za nami. Teraz tylko żeby siedział cicho i poszedł spać.
A wiesz o tym - zaczął brunet jak przysypiałem.
Nie nie wiem i nie chcę wiedzieć - odpowiedziałem trochę chamsko nie otwierając nawet oczu.
Wiesz o tym że cię lubię i to bardzo - dokończył swoją wypowiedź Hiszpan.
Ta no wiem idź spać - odparłem i objąłem go ramieniem. Może i odpowiedziałem nie zbyt miło ale w tamtym czasie chciałem tylko iść spać bo ta mała kurwa mnie obudziła w środku nocy. Przez to nie mogłem w ogóle zasnąć i budziłem się co kilka minut.
Finalnie postanowiłem wstać o jakiejś 9 bo nie mogłem dalej spać. Za to Gaviego nawet głośny huk dwóch zderzających się samochodów za oknem nie ruszył. Jakaś niebieska Kia przyjebała w białą Mazdę. Normalny dzień na tym osiedlu. Wreszcie już miałem tutaj ogrzewanie więc było cieplej i również po naprawie kanalizacji czy tam czegoś miałem ciepłą wodę. To mieszkanie doprowadza się do coraz lepszego stanu. Zrobiłem sobie śniadanie i poszedłem pod prysznic a ten nadal spał. Postanowiłem że dokończę oglądać swój serial z wczoraj więc usiadłem obok chłopaka i włączyłem telewizor. Podczas oglądania ten przytulił się do mojego boku i nie miał zamiaru zmienić pozycji. Widać że brakuje mu bliskości. Nie miałem temu nic przeciwko. Nawet uroczo wyglądał. Po kilku minutach zauważyłem że się budzi i widać było że jest zszokowany i nawet nie wie co tu robi.
Skąd ja się tu wziąłem - zapytał próbując się rozbudzić.
To ja powinienem ciebie o to zapytać. Wszedłeś mi wczoraj do domu o 3 w nocy najebany i jeszcze nie chciałeś iść spać - wyjaśniłem nadal patrząc się w telewizor.
No bo matka mnie wyzywała od ćpunów a mówiłem jej że nigdy nic nie brałem ale ona nadal że pani Basia z domu obok wie lepiej i mówi że ona z narkomanem żyć pod jednym dachem nie będzie więc wyszedłem bo się wkurwiłem - objaśnił brunet.
A czemu byłeś nachlany? - dopytałem bo o tym to mi nie wspomniał.
Palenie rzuciłem ale o piciu nic nie było no wziąłem jak zawsze jakiegoś żula przekupiłem i kupił mi nawet nie wiem co bo nie patrzyłem na etykietę - dokończył Pablo.
Dobra idź się umyj bo jebiesz jak pan waldek spod sklepu - oznajmiłem - a wreszcie mamy ciepłą wodę - dodałem gdy ten już wyszedł z pomieszczenia. Po pół godziny ten jak gdyby nigdy nic wchodzi do pokoju owinięty ręcznikiem w pasie i bierze sobie moje ubrania z szafy.
Pożyczam - powiedział widząc że przyglądam się temu jak podpierdala mi moją ulubioną bluzę. A to chujek jeden. Te jego pożyczam to pewnie miało znaczyć na wieczne nieoddanie. Zapomniałem że on tutaj ubrań nie ma no tak moje jego nasze wspólne. Ta złota zasada.
Masz zamiar wracać do siebie? - zapytałem gdy ten wreszcie ogarnięty wszedł do sypialni.
Nie wiem sie zobaczy a co już mnie tu nie chcesz - odpowiedział podśmiechując się ale słyszałem obawę w jego głosie.
Nie o to mi chodziło, miałem na myśli to czy chcesz się pogodzić z matką czy nie a tak szczerze to nawet mi lepiej tutaj z tobą bo przynajmniej jest ciekawiej - wyjaśniłem.
Wygodna ta bluza tylko trochę ujebana winem - powiedział brunet siadając obok.
I w dodatku za duża na ciebie o jakieś dwa rozmiary - napomniałem.
Dobra tam chuj z tym co tam oglądasz - zapytał Pablo spoglądając na telewizor. I takim oto sposobem leżeliśmy cały dzień oglądając trudne sprawy, dlaczego ja, ukrytą prawdę, sekrety sąsiadów i inne takie paradokumenty.
CZYTASZ
Przeszłość, o której nikt nie wiedział
Short Story⚠️cringe i gay alert⚠️ Shipy: • Gavi x Ferran ‼️jest to moja stara książka, której nie chce mi się poprawiać, więc zawiera błędy bolące w oczy. Czytasz na własną odpowiedzialność‼️