3. Zakupy Jungkooka

39 4 4
                                    

JUNGKOOK

Siedziałem w dormie. Nie mogłem sobie znaleźć miejsca. Byłem już spakowany, wiec nie miałem co z sobą zrobic. Mój pokój był taki smutny, bez obrazów na ścianie, bez zasłon w oknach. Za kompana mialem swoje echo. Może wyjdę się przewietrzyć.

Zszedłem na dół do salonu.
- Panowie, wychodzę, idę się przejść po galerii. Ktoś, coś chce? - zapytałem Suge i Hobiego. Siedzieli na sofie i grali na konsoli.
Jin pakował kuchnie, a reszta ogarniała swoje pokoje.
- Nie, ja nic nie potrzebuje. - odezwał się Suga.
- Ja też nie - dodał Hobi.
- Nie dzięki. - powiedział Jin.

No i dobrze, pomyślałem.
Ciapnąłem drzwiami, podszedlem na podjazd od garażu i wsiadlem do czerwonego Porsche. Jedynego już. Nie powiem, ale tęskniłem za moim czarnym. Po tamtej całej akcji, sprzedałem tamto auto. Mniej smutnych wspomnień.

W miare szybko dojechalem do centrum handlowego i zaparkowałem pod samymi drzwiami.

Wszedłem do środka. W sumie to nawet nie wiem dlaczego wybrałem sklepy. Ale ludzi i pewnie znowu jakieś dziewczyny będą piszczeć.

Stalismy sie sławni i rozpoznawalni jeszcze bardziej. To zasługa chłopców, bo ja nie wiele zrobiłem w swojej karierze. Czasami bałem się wychodzić, bo bałem się że ludzie będą mnie obwiniać, że będą mnie kojarzyć tylko ze złem, jakie zgotowałem Yuri. W prasie szybko zrobiło się głośno o moim czynie. Ale za swój błąd już odpokutowałem, w więzieniu i na pracach spolecznych. Nadal tęsknie za Yuri i chyba to jest najwieksza kara jaka mnie spotkała. Uciekła, zniknęła, wyparowała. Szef nie chce zdradzić gdzie jest. Raz na jakiś czas pisze do niej listy i podaję je szefowi, żeby przekazał Yuri. Ale nigdy nie dostałem odpowiedzi. Może się narzucam? Nie wiem.

Szedłem alejką i skierowałem się na ruchome schody. Może wejdę do ulubionego butiku Tae. Był na drugim piętrze więc musiałem się przejść do drugich schodów ruchomych. Zobaczyłem że kilka osób trzyma telefony skierowane w moim kierunku. Chyba muszę ogarnąć z firmy ochroniarza. Bo czasami czuje się bardzo osaczony samym patrzeniem na mnie.

-JEEYYKEEYY. -wcale się nie pomyliłem. Pomachałem ręką. Skąd one się biorą? Szybko jakiś sklep bo mnie zadepczą.

Wszedłem w alejkę do pierwszego sklepu. Księgarnia? Dobra niech będzie. Tu musi być spokojnie. Jak cicho. Porozglądałem się po książkach. Jakieś romansidło, kryminał, a co się teraz czyta, co jest w bestsellerach.

3. Miejsce.
Jakaś kucharska, o to dla Jina.

2. Miejsce
Jakiś dramat.

1. Miejsce
"Ucieczka przed miłością"
Autor: MiKui
Opis: On gwiazda sceny, ona córka jego szefa. Czy taka miłość ma szansę przetrwć? Czy ta miłość jest w stanie pokonać przeciwności, jakie staną na drodze do szczescia zakochanym?

Ciekawy opis, jak moje życie. I ten odlatujący balonik, jak moja miłość. Jak Yuri, która zniknęła, uleciała, wyparowała. Może ją wezmę. I wziąłem.

 I wziąłem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Lost Your Way //JJK/2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz