– YoonSeo chodź na śniadanie! - krzyknął Yoongi do ośmiolatki.
– Już idę! - odkrzyknęła.
DaYeon cały czas obserwowała chłopaka jak trzęsącymi się rękoma nakłada siostrze jedzenie na talerz. Gdy Min usiadł obok niej ta spojrzała na jego bladą twarz i wory nieco mniej ciemne niż zwykle. Jak takie z pozoru słodkie stworzenie może skrywać tyle cierpienia?
Yoongi sięgnął bo wodę lecz zanim chwycił buletkę czyjeś dłonie oplotły te jego. Spojrzał w bok i napotkał wzrok DaYeon, która trzymała lodowaty ręcę Yoongi'ego. Ciarki przechodziły po jej plecach.
...On jest taki zimny ale jednocześnie taki ciepły. Jego dłonie są jak lód a jego uśmiech rozgrzewa mnie...
DaYeon uśmiechnęła się lekko przymykając oczy. Było jej ciężko ale nie dała tego po sobie poznać. Nie chciała dodatkowo martwić Min'a. Bolało ją..
– Yoon'ie... - powiedziała cicho luzując uścisk. Mroczki pojawiły się przed jej oczami. Brzuch zaczął niemiłosiernie boleć. Ledwo zdołała wstać z miejsca i obracając się do Yoongi'ego powiedziała: – Nie chcę umierać... Nie teraz...
Bezwładne ciało szesnastolatki upadło na ziemię.
CZYTASZ
Future's Gonna Be Okay ~ M.YG
Fanfiction,,Nie zostawiaj mnie..." ~ D(aegu) T(own) Suga czytane od tyłu = Agust D ~ Zrób to dla mnie... Kocham cię Choi DaYeon ♡ Historia o wiecznej miłości, która nigdy go nie opuściła.