• 12 •

226 19 3
                                    

Wchodząc do szkoły Yoongi natknął się na plakat o konkursie muzycznym. Były tam informacje o przebiegu konkursu, zasady i inne bzdety.

— Hej, Yoongi tak? - zapytała Chaeyoung.

— T-tak. - odpowiedział.

— Przyjdź na trzeciej lekcji na salę gimnastyczną, będziemy wręczać nagrody. - powiedziała entusjastycznie Chaeyoung.

— Dobra przyjdę. - uśmiechnął się sztucznie i odszedł w kierunku swojej sali.

Jakim cudem zajął pierwsze miejsce?
Czy Namjoon przekupił jury?
Jezu, debilu ogarnij się - pomyślał potrząsając głową.

Jak tylko wszedł do klasy zauważył coś niespodziewanego. DaYeon rozmawiała z Taehyung'iem. Nie chciał się wtrącać do ich rozmowy więc stanął grzecznie obok i słuchał.

— Jejku, Tae ile razy mam ci to powtarzać? Nie umówię się z tobą. - odparła dziewczyna.

— Podaj mi choć jeden powód czemu. - upierał się.

— Zwyzywałeś mnie od dziwek. Już, skończyłam z tobą. - powiedziała i wstała z ławki, na której siedziała.

— Dobra, no przepraszam. - Yoongi wyczuł nieszczerość z jego strony. Taehyung chwycił za jej nadgarstek i przyciągnął lekko do siebie.

— Nie przyjmę twoich przeprosin. Odwal się ode mnie. - wyrwała się z jego objęć.

Taehyung szepnął jej coś do ucha ale Yoongi nie zdołał tego usłyszeć.

Zadzwonił dzwonek na pierwszą lekcję, matematykę. Yoongi nie znosił tego przedmiotu jak nikt inny. Ale i tak jakoś sobie z nim radził.

Do klasy weszła nauczycielka głośno witając się z uczniami.

— Sprawdziłam wasze sprawdziany. - oznajmiła wyciągając zieloną teczkę z torby.

Yoongi kompletnie nie słuchał tego co mówiła nauczycielka, wpatrywał się w okno i przypominał sobie o zakupach po szkole, o tym że musi pomóc YoonSeo w zadaniu domowym i o sobotniej nocy, kiedy to spotkał tajemniczą dziewczynę.

Odwrócił wzrok od okna i spojrzał w stronę okienek, które porwadziły widokiem na korytarz. Taehyung również patrzył w te okienka.

Korytarzem przechodziły panie woźne oraz nauczyciele. W końcu po krótkiej pustce przez korytarz przeszła DaYeon.

— Proszę panią, czy mógłbym iść do toalety? - zapytał zniecierpliwiony Taehyung.

— Dobrze możesz, ale szybko. - pogroziła mu palcem.

Chłopak wstał z miejsca i wybiegł z klasy. Yoongi czuł, że coś jest nie tak. Więc i on poprosił o zgodę na wyjście do toalety.

Future's Gonna Be Okay ~ M.YGOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz