• 39 •

150 12 3
                                    

- Yoon'ie... - cichy głos DaYeon obił się o uszy Yoon'a. Chłopak cicho mruknął i spojrzał na dziewczynę – Wiesz, że jutro idziemy do szkoły? Oboje.

Yoongi odwrócił wzrok w stronę okna i westchnął. W ogóle zapomniał o nauce czy szkole. Nie chciał tam iść z dwóch prostych powodów. Pierwszy powód to strach. Yoongi boi się być z obcymi ludźmi a cała jego klasa jest dla niego obca. Drugim powodem jest brak DaYeon obok. Chłopak chciał by szesnastolatka była cały czas przy nim. Ona dawała mu ogromne poczucie bezpieczeństwa.

– Ale ja nie chcę - powiedział i pociągnął lekko za rękę dziewczyny.

– Czemu? Powiedz mi teraz czemu - pogłaskała wierzch jego zimnej dłoni.

Yoongi lekko się skrzywił i przewrócił oczami. Nie chciał jej mówić mimo, że wiedział iż i tak w końcu powie. Chciał chociaż spróbować to ukryć.

– Yoon'ie... – DaYeon położyła rękę na jego policzku i przyciągnęła jego twarz tak by na nią spokrzał.

~ Yoon'ie... ona nawet nie wie jak na mnie działa gdy tak do mnie mówi...

– Ale ja.. ja.. ja nie chce żebyś wiedziała – speszył się lekko i spóścił wzrok.

– Ehh... Widze, że chcesz mi powiedzieć ale coś cię powstrzymuje – pogładziła jego policzek i musnęła usta chłopaka.

Ten jak na zawołanie zaczął pogłębiać pocałunek odrazu dołączając do niego język. To był inny Yoongi. To był agresywny i u którego wzrasta podniecenie Yoongi. DaYeon wiedziała, że chłopak chciał tego, ale ona wiedziała, że to nie pora.

– Yoon'ie... – powiedziała między pocałunkamu – Nie.

Na słowo nie chłopak przestał całować dziewczynę. ,,Nie"? Ale czemu nie? Yoongi zdał sobie sprawę z tego jak to mogło się potoczyć. Ona tego nie chciała a on już był na nią napalony. Ale przez te kilka sekund nie widział po za nią świata i nie skrzywdził by jej. Choć nie do końca o to chodziło DaYeon.

– P-przepraszam... - spuścił głowę a na jego twarzy zagościł rumieniec wstydu.

– Yoon'ie... Nie musisz mnie przepraszam ale po prostu nie jestem jeszcze gotowa. Ale pamiętaj, że i tak cię kocham i to się nie zmieni – ucałowała jego czoło i oparła głowę o jego ramię.

– DaYeon czy... Czy ja mogę cię o coś zapytać? - speszony Min spojrzał na DaYeon.

– Jasne - odpowiedziała uśmiechając się ciepło.

– Co.. co miał na myśli Jimin? Wtedy u niego w mieszkaniu?

I w tym momencie Yoongi trafił w najczulszy punkt dziewczyny.

Future's Gonna Be Okay ~ M.YGOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz