• 35 •

144 14 0
                                    

– Położysz się ze mną? - zapytał po chwili ciszy.

DaYeon spojrzała zdezorientowana na chłopaka ale po chwili namysłu stwierdziła że nie ma nic do stracenia.

– Dobrze... - westchnęła i podeszła fo Yoongi'ego, który odrazu wskoczył do łóżka.

– Mogę cię o coś zapytać? - podniósł głowę lekko do góry by spojrzeć na DaYeon.

– Jasne, pytaj - odpowiedziała.

– Ja... Widziałem cię w tej opuszczonej operze jak śpiewałaś... Widziałem też jak tam krzyczałaś... I słyszałem cię jak krzyczysz na korytarzu w szkole... Co się z tobą dzieje?

– Nie ważne, to nic wielkiego - westchnęła.

– Ale ja czuję, że coś jest na rzeczy - drążył temat dalej.

– A ty? Co z tobą się dzieje? Masz ataki paniki, tniesz się, udajesz, że wszystko jest okej a na dodatek masz jakiś spór z Jimin'em - spojrzała na niego wymownie.

– J-ja... - Yoongi nie wiedział co jej odpowiedzieć. Czuł, że nie może nikomu o tym powiedzieć ale DaYeon jest zawsze przy nim wtedy kiedy on kogoś potrzebuje. Łzy zebrały mu się w oczach, chciał płakać jak małe dziecko.

– Powiesz mi co się dzieje? - zapytała – Możesz mi zaufać.

– Nie! - krzyknął i zarwał się z łóżka.

– Yoongi, nawet jeśli mi tego nie powiesz to nie uciekniesz od tego. Te myśli będą cię goniły do końca życia nie ważne czy mi powiesz czy nie. Ale jeżeli jednak mi powiesz to obiecuję ci, że pomogę ci. Obiecuje - powiedziała powoli podchodząc do niego.

– Nie rozumiesz, że nic się nie dzieje?! - krzyknął ponownie i chciał wyjść z pokoju lecz DaYeon... Ona go przytuliła.

– Yoon'ie spokojnie... Nie musisz mi mówić jeśli nie chcesz, ale chcę jednak wiedzieć co się dzieje. Jeśli nie będziesz chciał mojej pomocy okej... - wtuliła się w niego jeszcze mocniej.

Chłopak stał w bezruchu i wpatrywał się przed siebie. Łzy mimowolnie spływału po jego zimnym policzku. Dziewczyna spojrzała mu w oczy i wytarła łzy z jego zimnej twarzy. Zatrzymała rękę na jego policzku i obserwowała jak kolejne łzy wypływają z jego zaczerwienionych oczu. Yoongi patrzył w jej oczy nie przerwanie. Ujrzał w nich dwie iskierki, jedną bólu a drugą nadzieji.

Oboje stali przez chwilę w ciszy i wpatrywali się w siebie. DaYeon dalej wycierała łzy kapiące po jego twarzy. Yoongi w końcu zatrzymał jej rękę i przyłożył ją sobie stale do policzka. Druga ręka dziewczyny znajdowała się na jego ramieniu. A jego druga ręka na jej tali. Yoongi przeniósł swój wzrok z oczu na usta dziewczyny a ta dalej patrzyła w jego tęczówki.

Chłopak nie wytrzymał dłużej i złączył swoje usta z ustami DaYeon. Trwali chwilę w powolnym lecz namiętnym pocałunku.

Future's Gonna Be Okay ~ M.YGOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz