Myślała że zwariuje .
Nigdy bym nie pomyślała że Ja wyszkolony zabójca , będzie grała w monopole.
Ale cóż moje życie uwielbiało robić ze mnie żarty .
Ale może tego potrzebowałam?-Wypierdalaj z mojej działki-zawołał Hanter do Zade.
-Kurwa nie wybierałem numerka tej jebanej kostki -krzyknął mi prosto do ucha.
Błędem było siadanie pomiędzy nimi.
-A może cię się kurwa skupić na tej jebanej grze . Czy obaj jesteście tam nie kumaci?-sarknęłam odpychając ich od siebie- Sami chcieliście w to kurewstwo grać, a więc się zamknijcie .
W sekundzie zamilkli i jakby nic zaczęli ponownie grać ale już w ciszy .
Odetchnęłam próbując się uspokoić .
-Zawsze jesteś taka spięta to seksie?-zastygłam gdy tylko usłyszałam głos Zade'a.
Zabierzcie mnie kurwa stąd.
-Nie uprawiałam żadnego seksu-krzyknęłam speszona . Obaj wybuchli śmiechem .
-Luzik to tylko żarcik kosmonaucik-Zade szturchnął mnie ramieniem .Resztę gry milczałam . Czułam że każde zdanie wypowiedziane przeze mnie będzie wykorzystane przeciwko mnie .
Szarpnęłam się czując że coś po mnie pełzie, ale później zorientowałam się że to Kabria .
Żmija wlazła mi na ramie , a wtedy dotarł do mnie krzyk .
Szybko spojrzałam na Zade , która wrzeszczał w niebo głosy.-Kurwa skąd masz tego potwora-pisnął . Myślałam że zadławię się śmiechem .
-Spokojnie bo w takim młodym wieku dostanie migreny-pogłaskałam wystraszoną żmijkę po główce.
-Żebym ja kurwa nie dostał tu zawału serca-krzyknął ponownie w moje ucho .
Zabierzcie mnie stąd . Pomyślałam .
-Kurwa nie drżyj mordy-spiorunowałam go wzrokiem .
-To zabierz go stąd!
-Po pierwsze to jest ona, a po drugie ma na imię Kabria-krzyknęłam na Zade .
Brunet patrząc na nas dławił się śmiechem , a jak tylko na niego zerknęłam zamilkł.Kolejna godzina z debilami poza mną. Chciałam gdzie się zapaść . Głową mi pękała , ale wiedziałam że to towarzystwo jest lepsze od tego z rana.
-Briaaa-Blondyn specjalnie przeciągnął moje imię.
Widziałam że coś chce i tym tonem chce mnie udobruchać .
-Słucham?-przerwałam karmienie Kabrii.
-Nie koc słucham bo cię wyrucham-wybuchł śmiechem . I wtedy już widziałam co tu się odjechali hak wyszedł ta taras.
-Zaraz kurwa przez okno wylecisz Zade-zamachnęła się lecz nie uderzyłam go .
-Bria przecież to zjarane jest-Hunter próbował rozluźnić atmosferę .
-Wiem
-Briaaa
-Co znowu?-traciłam cierpliwość .
-Jesteśmy głoooodni-zrobił maślane oczy . Nie zareagowałam na to, tylko się podniosłam i ruszyłam do kuchni. Wrzuciłam do wody makaron i czekałam aż się ugotuje . Wtedy go wyjęłam i wrzuciłam na talerze dając do tego jakiś sos kawałki wołowiny , które zdążyłam usmażyć .
Sama też trochę zjadłam .Podsumowując sześć jebanych godzin , które z nimi spędzam mogę powiedzieć że jestem zahartowana na wszystko .
Zade już miał formującą się śliwkę pod okiem , a JJ miał rozszarpany łuk brwiowy .
Czułam się dumnie ostrząc na nich . Oglądaliśmy film , a dokładnie bajkę „Ninjago".
Uważnie patrzyła jak blondyn kładzie w ciszy popcorn do ust, a następnie się nim dławi . Z śmiechem zaczęła mu klepać po plecach , a JJ siedziała dusząc się śmiechem . Narysowanie tylko nam poklaskał, a wtedy blondyn zaczął wojnę na popcorn .Salon wyglądał przeciętnie i teraz ta dwójka to sprzątała .
Wtedy rozległ się trzask drzwiami . Gwałtownie się odwróciłam i zobaczyła w nich Kaia, lecz nie samego . Podtrzymywała go blondynka .
Ten fiut jeszcze się schlał . Ledwo przytomny rozglądał się po mieszkaniu aż napotkał mnie . Basze spojrzenia się skrzyżowały, a ja nie mogłam się powstrzymać od parsknięcia.-Bria-rzekł idąc do mnie , kiedy był blisko zrobiłam krok do tyłu na co on parsknął .-Wczoraj nie byłaś taka zdystansowana.-Coś we zawrzało , ruszyłam na niego , gdy stałam tak że nasze nogi się stykały zamachnęłam się pięścią i jebnęłam mu w szczękę , a następnie w nos. Chłopak pod wpływem alkoholu nie uniknął uderzenia , ale widziałam jak z nosa cieknie mu gęsta krew. Następnie spojrzałam na blondynkę ciężko dysząc, byłam bliski by wyrwać te jej loczki.
Uniosła odrazu ręce w geście kapitulacji .

CZYTASZ
My little Devil
Teen FictionMroczne ulice Bostonu , a wśród nich góruje dziewczyna , która nie zaznała co to jest miłość . Wie co to chłód , a krew nie sprawia na niej wrażenia. Czy zdoła poznać wszystkie tajemnice i zebrać je dla ojca?