Rozdział 32

31 4 1
                                    

Siedziałam na łóżku Allison, po chwili usłyszałam jak Allison wchodzi do pokoju.

- Co tu robisz? - zapytała Allison podchodząc do mnie.

- Chciałam cie odwiedzić - odpowiedziałam.

- W ogóle co to miało być, wyszłaś że szpitala, nie byłaś sobą - zaczeła dziewczyna i złapała mnie za policzek.

- Wyzdrowiałam - uśmiechłam się lekko.

- Nie potrzebnie podałam ci szyfr do alarmu - odparła.

- Być może - powiedziałam i pocałowałam Allison.

Dziewczyna odwzajemniła pocałunek i zaczęliśmy go pogłębiać, przy pomocy magii zamknęłam drzwi od pokoju dziewczyny. Sciągnęłam z Allison kurtkę, brunetka ściągnęła ze mną top i zjechała pocałunkami na szyję. Dziewczyna odsunęła się ode mnie i spojrzała mi w oczy, sciągnęłam szybko z Ally sukienkę i złapałam ją w tali, wciagajac ja na moje kolana. Zjechalam pocałunkami na szyję dziewczyny zostawiając jej kilka malinek, Allison jęknęła z przyjemności. Nagle wbiłam się w szyję Allison pijąc jej krew, ta jęknęła z niespodziewanego bólu. Pozbyliśmy się reszty ciuchów, spędzając miło noc.

                         ___________               

Znowu poczułam, że Nogitsune mnie opętuje. Wstałam szybko z łóżka i ubrałam się, poczułam jak tracę kontrole nad ciałem. Usiadłam na łóżko i złapałam się za głowę.

- Tu jesteś - usłyszałam głos Allison.

Brunetka usiadła obok mnie i złapała mnie za udo.

- Co się dzieje? - zapytała zmartwiona.

- Ona znowu próbuje wejść do mojego umysłu - odpowiedziałam.

- Nie pozwól jej - odparła i kucnęła przede mną.

- Muszę jechać do Scotta - powiedziałam wstając z łóżka.

- Podwieść cię? - zapytała Allison.

- Dam sobie radę - powiedziałam i nagle poczułam okropny ból na całym ciele i zimno.

Zniknęłam w wampirzym tempie i znalazłam się pod domem Scotta. Wleciałam do środka upadając na ziemię.

- Hope! - usłyszałam krzyk Caroline.

Spojrzałam na wampirzyce.

- Gdzie Deaton? - zapytałam z bólem.

- Chodź - pomogła mi wstać i zaprowadziła mnie do weterynarza.

- Co ci jest? - zapytał Damon.

- Opentał mnie też - powiedziałam i zaśmiałam się.

- Jest cała lodowata - powiedziała Forbes.

- I cierpie - dodałam śmiejąc się.

- Deaton masz jeszcze jad? - zapytał go Scott.

- Mam - odpowiedział i zaczął podchodzić do mnie z strzykawką.

- Nawet nie próbuj - powiedziałam wściekła i wyrwałam się Caroline z uścisku.

Zaczęłam cofać się do tyłu, ale w wampirzym tempie zostałam popchnięta na kanapę, przez Damona. Wampir mnie trzymał, a do nas podszedł weterynarz i reszta, zaczynając mnie trzymać, wlał mi substancje do ust. Nagle złapałam Aidena za gardło.

- Zróbcie coś - prosił duszony, szybko odsunęli Aidena od Nogitsune, nagle całe moje ciało zdrętwiało.

- Jad kanimy - zaczęłam, a Aiden ryknął - Miły akcent. Podobno bliźniaki czują kiedy drugiemu dzieje się krzywda, nie straciłeś tej umiejętności? Przyda ci się - spojrzeli na siebie - Mała podpowiedź, Ethan jest w szkole - dodałam.

All for love || Allison Argent Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz