Śnieg i wichura czyli: Skijumping one shots|

❤️Insam x Campregher❤️

-Alex... mógłbyś... po mnie przyjechać? -wyszeptał chłopak gdy tylko odebrałem.

-Tak, tak oczywiście. Powiedz gdzie.

I właśnie w taki oto sposób siedziałem w aucie z pijanym Andreą. Dodatkowo staliśmy w korku, kto by się spodziewał? Piątek, wieczór, chociaż może bardziej pasuje noc? Nie ważne.
Pokłóciliśmy się a mój ukochany z racji bycia najwspanialszą osobą na świcie, wyszedł do baru.

-Alex? -odpowiedziałem mu mruknięciem, byłem już zmęczony dzisiejszym dniem a nasza kłótnia tylko dołożyła problemów.
-Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale nie jestem pijany. Nie chcę żebyś był na mnie zły.
Także no... przepraszam. Wiem, nie powinienem był tak mówić rozumiem ale, co ci przeszkadza, że powiemy chłopakom o naszym związku? Oboje bardzo dobrze wiemy, że by im to nie przeszkadzało.
Popatrzyłem na niego, wlepiał we mnie swoje piękne ciemne oczy, patrzył z determinacją i tym swoim błyskiem. Był po prostu piękny. Nadal nie ruszyliśmy z miejsca. Westchnąłem i zacząłem mówić, powoli i spokojnie.
-Szczerze to nie wiedziałem, mógłbyś zostać aktorem -uśmiechnął się, to dobrze. -Wiem, doskonale zdaję sobie sprawę, że im to nie przeszkadza ale... boję się. Zostałem odtrącony przez wiele osób... w tym moich rzekomych przyjaciół. Boję się to tylko dlatego.

Między nami zapadła cisza, dojechaliśmy do mojego domu bezproblemowo ale w ciszy.
Gdy wieczorem leżałem już w łóżku i czekałem na Andree który jeszcze był w łazience, zacząłem rozmyślać nad naszą kłótnią. Odpłynąłem na morze niespokojnych myśli, gdy poczułem przyjemne ciepło obok mnie. Popatrzyłem na chłopaka, który wtulał się w moją klatkę piersiową, objąłem go w pasie i przytuliłem.

-Przepraszam... nie powinienem być na ciebie naskakiwać... -wyszeptałem mu do ucha i pocałowałem w nie.
-Nic się nie dzieje kochanie -usiadł obok mnie, położył głowę na moim ramieniu i pocałował w szyję. -Ja też przepraszam, nie wiedziałem... Mógłbyś mi o tym opowiedzieć? Chcę wiedzieć co Ci chodzi po głowie.

Uśmiechnął się w najsłodszy sposób na świecie, a ja nie umiałem mu odmówić.

~~~
Hej, hej!
Wreszcie to napisałam! 😎
Jestem z tego dumna, zważając na fakt, że trochę się nad tym namęczyłam.
Zostało mi jeszcze parę opowieści z serii walentynkowej i postaram się je skończyć w tym i następnym tygodniu =)

Miłego!
Herbatka_Rumiankowa