Kubek i doniczka

104 7 0
                                    

Tom Hilde x Anders Jacobsen

~~~
-No właśnie nie rozumiesz! -Krzyknął Anders do swojego narzeczonego.
-To może łaskawie raczyłbyś mi wyjaśnić!?
-Tu nie ma co tłumaczyć! Chcę żebyś mi najzwyczajniej w świecie odpowiedział! A ty tego nie robisz!
-Powiedziałem już chyba wystarczająco dużo razy! Nie nie zbiłem twojego kubka, do cholery!

Wtedy nastała między nimi cisza. Anders patrzył na Toma ze zdziwieniem na twarzy.
-Czekaj... ty myślałeś że chodzi mi o kubek. -Zaczął spokojnie starszy.
-Tak, a o co innego ci chodziło? Ostatnio kot zepchnął twój kubek i myślałem że o to chodzi. Bo zacząłeś że coś się zniszczyło. -Młodszy z zaskoczeniem na twarzy opowiadał to swojemu ukochanemu.

Popatrzyli na siebie i zaczęli się śmiać. Tego samego popołudnia siedli razem z herbatą i zaczęli sobie wszystko wyjaśniać. Okazało się że chodziło o doniczkę która stała przed domem którą przypadkiem strącił Tom. 

A tuż przed snem gdy leżeli przytuleni do siebie, Tom z głową na klatce piersiowej Andersa rozmawiali o tym.
-Kochanie... -Zaczął Tom przykuwając uwagę ukochanego. -Przepraszam za ten kubek, niby to kot go strącił ale gdybym go przypilnował to nic by się nie wydarzyło. No i ta doniczka... Przepraszam.
-Nic się nie dzieje. Ja też cię przepraszam... Wiesz co? Komunikacja nas zawiodła, musimy więcej rozmawiać i nie zamiatać niczego pod dywan.
Młodszy zgodził się z nim i gdy zasypiali w siebie wtuleni, myśleli o tym intensywnie. A co do rozmów... to faktycznie więcej rozmawiali, gdy tylko zaczynał się jakiś zgrzyt siadali z herbatą i rozmawiali.

~~~
28.09.2023r.
Słowa: 232

Dla Izy mam nadzieję że się spodoba :D

Hej, hej!
Może nie jest to najwybitniejsze co napisałam, ale wolałam napisać to tak a nie bawić się w ,,lanie wody" bo było to po prostu bez sensu. Ja jestem nawet zadowolona.
Miłego!

Herbatka_Rumiankowa

Śnieg i wichura czyli:  Skijumping one shots|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz