This was the one [°Partek°]~Bartek Kubicki×Patryk Baran

22~ Blondasek? Same problemy

~Patryk Baran~

- No Patryś, jak to - zapytała przejęta matka.

- Po pierwsze Patryk, po drugie no jakoś tak wyszło.

Nie lubiłem spędzać czasu z moją mamą. Od wyjazdu ani razu nie napisała ani zadzwoniła do mnie, więc nie miałem zamiaru z nią gadać.

Więc poszedłem do pokoju i zacząłem przeglądać social media. I poszedłem spać.

Rano

Wstałem o około 12:40 i zauważyłem powiadomienie na telefonie z Instagramie. Był to nowy post Bartka.

* Zdjęcie chłopaka na tle małego domku w lesie*
Opis. Po tylu latach w końcu w tym miejscu.

Chłopak był w samym kostiumie kąpielowym i czapce z daszkiem. Był on jeszcze bardziej przystojny niż zwykle. Stwierdziłem że muszę spytać go czy nadal jest moim chłopakiem dlatego też go napisałem.

Bartuś ❤️🐧

Hej Bartek mam ważne do ciebie pytanie. Czy my jesteśmy jeszcze razem?

Patryś, przemyślmy sobie wszystko i sam odpowiesz na to pytanie.

Tylko że jakbym wiedział nie pisałbym tego. Nadal w głowie miałem obraz chłopaka że zdjęcia. Ale moje najważniejsze pytanie czy nadal jesteśmy razem.

~Bartek Kubicki~

Uciekłem z urodzin Patryka, bo? No właśnie stchórzyłem? Bałem się? Nie wiem. Ale wiem że moja decyzja była dobra. Wróciłem do domu i pomyślałem że moje życie traci barwy dlatego wyjeżdżam tam gdzie będę sam ze swoimi myślami.

Dlatego kupiłem bilety do Nowej Zelandii, które mocno naruszyły mój portfel. Spakowałem się dosłownie w 10 minut i za parę godzin miałem już lot. Ubrałem się w dresowe spodnie i luźną oversize koszulę.

Było już niewiele do lotu, więc poszedłem oddać walizkę i przeszedłem przez odprawę. Po wszystkim poszedłem usiąść przed Gatem, aż nie podeszła do mnie dobrze znana mi osoba - Faustyna.

- O hej, co tu robisz?- zapytałem.

- A co ty? - zapytała śmiejąc się - przyjechaliśmy po mamę- odpowiedziała.

- Ja lecę na wakacje - odpowiedziałem ciszej.

- A zdradzisz mi gdzie?

- Do Nowej Zelandii.

- A to dlaczego - odpowiedziała jakby o niczym nie wiedziała.

- A co ty tyle pytań zadajesz i z kim niby jesteś mówiąc "przyjechaliśmy".

- Jestem z Patrykiem- powiedziała wskazując na chłopaka.

- Sory, ale muszę już iść za dosłownie 3 minuty mam wylot, pa.

Pożegnaliśmy się, wziąłem plecak i poszedłem do samolotu, ale ktoś mi przerwał. Patryk przybiegł przebijając się przez ochronę. Zaczął mnie przepraszać i błagać o wybaczenie, ale ja nie wiem dlaczego nie potrafiłem mu tego wybaczyć, więc powiedziałem ciche " nie mogę" założyłem słuchawki i puściłem piosenkę "Idol" i zająłem swoje miejsce. Miałem przed sobą 33 godziny lotu co było straszne, no ale jakoś dam radę.

Wyjąłem telefon i słuchawki włączyłem album Eryka Moczko - Młody E Mixtape. Niby nie przepadałem za polskim rapem, ale Patryk mi pokazał Eryka i po prostu zakochałem się w jego muzyce.