This was the one [°Partek°]~Bartek Kubicki×Patryk Baran

34~ Koniec kłótni

Patryk Baran

Dziś był dzień po zaręczynach i moje emocje nadal ze mnie nie schodziły. Czułem się jakbym dalej stał na tej plaży to było niesamowite.

No ale trzeba żyć dalej i stwierdziłem, że zabiorę dziś Bartka w takie dość spokojne miejsce bo do dżungli? Powiedzmy. Wiem, że Bartek uwielbia takie atrakcje na uboczu, a jak dochodzą do tego zwierzęta to jest w siódmym niebie.

Dlatego ubraliśmy się w luźne ubrania i takie trochę do zniszczenia bo jednak idziemy przez dzicz. No ale mój modniś Bartek i tak ubrał lnianą białą koszulę i dżinsowe spodenki. Nie rozumiem go.

Poszliśmy na atrakcje pieszo, bo ruch to zdrowie, co nie? Gdy doszliśmy kupiliśmy bilety i w małej grupce poszliśmy w głąb. Do Bartka ciągle przyczepiały się zwierzaki, a do mnie żaden.

- Mam być zazdrosny? - pokazałem na siedzącą na ramieniu chłopaka małpę.

- To tylko przyjaciółka - zaśmialiśmy się oboje.

---

Siedzieliśmy sobie w pokoju po powrocie z dżungli. Bartek akurat brał kąpiel, a ja czekałem żeby z nim pogadać. Chłopak po 10 minutach wyszedł w samych bokserkach i usiadł na kącie łóżka. Ja wstałem i usiadłem obok niego.

- Bartek - zacząłem - Ja wiem, że ty pewnie uznasz za żart, ale ja serio myślałem o ślubie - powiedziałem i gdy skończyłem patrzyłem na reakcję Bartka.

- Czemu miałbym uznać to za żart? - zapytał.

- No nie wiem, ostatnio mówiłeś, że to nielegalne i w ogóle - mówiłem bawiąc się palcami.

- Ale to w Polsce - uśmiechnął się - w Las Vegas na przykład to norma. Co za problem uzbierać trochę i tam pojechać. I co z tego, że w Polsce będzie nie ważny, ale dla nas będzie ważny - objął mnie jedną ręką.

- W sumie racja - uśmiechnąłem się - teraz będę mógł spać spokojnie - zaśmiałem się i położyłem się na łóżku.

- Dobranoc - powiedział gasząc lampkę Bartek.

- Dobranoc.

Bartek Kubicki

4 dni później

- Dzień dobry - usłyszałem cichy głos obok mnie.

- Dzień dobry - przetarłem oczy i ujrzałem uśmiechniętego Patryka obok.

Nadal w jego oczach widziałem zachwyt biżuterią. Codziennie rano sprawdzam powiadomienia, czy ktoś ode mnie niczego nie chcę itp. Zauważyłem powiadomienie od Nel napisała do mnie z 20 minut temu, więc od razu wszedłem w wiadomość.

Nel

Hejka

Słuchaj musimy pogadać

Jakby marnujesz się z Patrykiem

Kocham cię Bartek!!!

Serio błagam cię będziesz tego żałować

Nel...

Jakby wszystko spoko i w ogóle ale ja mam chłopaka

W sumie nawet trochę więcej, ale to nie ważne

Nie rzucę go dlatego że się we mnie kochasz kobieto ogar masz 18 lat

- Z kim tak piszesz? - zapytał mój narzeczony.