Rozdział XXXIII :)

862 35 14
                                    

Obudziłam się o 11:00. Strasznie bolała mnie głowa przez ilość spożytego wczoraj wina. Nieźle, mam lekkiego kaca, a dziś idę na następną imprezę. Bardzo mądre Aurora. Powinnaś dostać nagrodę za bycie najbardziej rozsądną osobą na świecie.

-Jezu ale mnie głowa boli- jęknełam.

-Chcesz tabletke?- zapytał Nathan opierając się o ścianę z kawą w ręce. Wyglądał jak stary na wakacjach.

-Rzadko się zdarza, że wstajesz wcześniej ode mnie. Tym bardziej na wakacjach- zaśmiałam się lekko- Tak, chcę. Bardzo.

-Czasem mi się zdarzy- uśmiechnął się i podszedł do jakiejś szafki po czym wyciągnął z niej tabletki, które razem z wodą mi podał.

-Dziekuję- wzięłam tabletkę i przepiłam wodą- Robimy dziś piknik w central parku?

-Noo tak, ogarnęłem już kocyk. Teraz trzeba zaopatrzyć się w jakiś prowiant- uśmiechnął się- O której zaczyna się ta impreza?

-Chyba o 16:30.. Tak, napewno- Wstałam z łóżka i podeszłam do szafy, z której wyciągnęłam białe spodenki i biały top. Ryzykowny kolor ubrań jak na piknik- Idę się ogarnąć i jak wrócę to pójdziemy do sklepu- powiedziałam na co chłopak kiwnął głową. Weszłam do łazienki, zrobiłam sobie lekki makijaż, wyprostowałam włosy i przebrałam się z piżamy. Nie zajęło mi to jakoś długo, tylko 20 minut- Dopiero teraz do mnie doszło to, że jutro wracamy do Londynu- powiedziałam wychodząc z toalety.

-Faktycznie.. Tak trochę o tym zapomniałem- odpowiedział Nathan. Nagle przyszło mi jakieś powiadomienie.

Detektywi 🕵️🕵️‍♀️

ItsAlex: W sobotę jest impreza na zakończenie wakacji. O 19:00 w tym samym klubie co była na rozpoczęcie.

-Nie no pierdolnie mnie coś z tymi imprezami- westchnęłam na co chłopak lekko się zaśmiał.

Rosea: Okeej, super.

Liamek: Ciekawe w jakiej tematyce teraz zrobią dekoracje

Ja: Mi się osobiście bardzo podobał ten styl retro.

Sarrah: O Jezu patrzcie kto ożył

Nathanek: No już nie przeżywajcie 🙄

Jake: Tego typa to się w ogóle nie spodziewałem XDD

Kiarcia: Dosłownie. Co tam u was?

Nathanek: Super świetnie

ItsAlex: Ależ się rozpisał 🤩

Ja: Idziemy zaraz na piknik do central parku, a później na imprezę do klubu.

ItsAlex: No i taka odpowiedź mi się bardziej podoba. Miłej zabawy 😘

Ja: Dzięki 😗

Rosea: Miłej zabawy Nathan 😘😘😘😘

Nathanek: Dziękuję 😗😗😗

Nie no kurwa bardzo zabawne. Zazdrośnicy dwaj. Rozumiem Rose o Alex'a ale Nathan o mnie? Jakbyśmy co najmniej razem byli. Znaczy nie, że mi się to nie podoba czy coś. Znaczy co..

(Not)Perfect Couple Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz