Recovered Eyes - IV część Sagi "Eyes"

Rozdział 14

W końcu nadszedł ten dzień.

Dzień wyjazdu na egzotyczny ślub HyunJina.

Na miejsce tego niezapomnianego, jednak nadal symbolicznego wydarzenia, para wybrała jakąś egzotyczną wysepkę, gdzieś na morzu Filipińskim, której próżno szukać na mapach.

Należała ona do jakiegoś znajomego potentata branży modowej, który uwielbiał modela.

Samej ceremonii miał przewodniczyć, z kolei, inny znajomy Amerykanin, który posiadał uprawnienia „sędziego pokoju", akceptowanego w krajach przyjaznym związkom homoseksualnym. Oczywiście, musieli potem jeszcze pojawić się osobiście u urzędzie, aby potwierdzić zawarcie związku małżeńskiego, ale to już planowali, w ramach podróży poślubnej.

Podróż weselników na wyspę- było logistycznym chaosem.

Firmowy samolot rodziny Han pracował na wysokich obrotach kursująca miedzy Seulem a Filipinami. Tam następowała przesiadka na wynajętą łódź. Pierwsi pojawili się oczywiście Państwo Młodzi z rodzinami.

Kolejni byli Jeonowie i część ich paczki znajomych.

Największa grupa miała pojawić się dopiero w dniu samej uroczystości. Do ich dyspozycji była ekskluzywna rezydencja z urokliwymi domkami dla gości. Na samej wyspie zostać mieli tylko najbliżsi. Do tego czasu korzystali z uroku tego miejsca.

Jungkook nie rozstawał się z aparatem. Dokumentował dosłownie wszystko. Cieszył się z wyjazdu najbardziej właśnie ze względu na rodziców. Dawno nie mieli okazji na wyjazd nawet poza granice rodzinnego miasta. Najczęściej odwiedzali go w Busan, a ostatnio często bywają też w Seulu. A w TAKIM miejscu byli po raz pierwszy. Cóż, oni też musieli pogodzi się z tym, że ich dzieci obracają się w takich... luksusach, za sprawą nowych znajomych. Bo związek ich syna z dziedzicem rodziny Han, niesie za sobą właśnie takie... przyjemne... konsekwencje.