💖4✨

5 0 0
                                    

Sky

Po uregulowaniu spraw z dyrektorem poszłam w kierunku klasy. Na szczęście mam dobrą pamięć i zapamiętałam klasę, którą pokazał mi Best. Dzwonek zadzwonił, a ja weszłam do środka.

-Witajcie dzieci-zaczęła nauczycielka-Jak już pewnie wiecie mamy nową uczennicę w klasie. Przedstaw się kochana-zwróciła się do mnie.

Zrobiłam krok w kierunku pani Smith. Stałam na środku klasy. Zauważyłam Besta. Siedział w pierwszej ławce. Spojrzał na mnie swoimi pięknymi jasno zielonymi oczami, po czym poprawił swoje blond włosy. Wyglądał ładnie, ale na jego ciele można było zauważyć kilka ran, które tak bardzo próbował schować

-Jestem Sky mam 17 lat i lubię malować. Szczególnie niebo.-Przedstawiłam się. Mogłam usiąść sama, z jakimś chłopakiem, z dziewczyną lub z nim-moim przyjacielem od wczoraj.

Wybór jest chyba prosty nie?
Tylko dla mnie wydawało się to oczywiste.

-Zajmij wolne miejsce. Możesz sobie wybrać-powiedziała nauczycielka

"Przecież wiem,właśnie miałam to zrobić"

Szybkim krokiem podeszłam do ławki Besta. Wysunęłam krzesło i usiadłam. Wszyscy się natychmiast na mnie spojrzeli. Nawet Best zrobił zszokowaną minę.

"Zrobiłam coś źle?Może powinnam się zapytać?"

Czułam wzrok wszystkich na sobie. Rozejrzałam się po klasie. Nikt nic nie powiedział co mi nie pomogło.
Nastała cisza której nikt nie odważył się przerwać. Nawet nauczycielka spojrzała się na mnie dziwnie.

"Co wy wszyscy ducha zobaczyliście?!"

Best

Ona serio to zrobiła. Usiadła ze mną. Nie zrobiła niby zbyt wiele, ale mi chciało się skakać z radości. Wszyscy się patrzyli. Na ich miejscu też bym się tak patrzył. W sumie to się tak patrzyłem. Na mojej twarzy pojawił się ogromny rumieniec. Czułem, że zaraz zemdleję jednak to się nie stało.

-J-jeśli chcesz to si- przerwała chyba 10-minutową ciszę

-Nie-od razu powiedziałem.Wyglądała na zdezorientowaną.

-Zrobiłam coś źle? Czemu wszyscy się tak patrzą?-szepnęła chociaż i tak pewnie każdy ją usłyszał.

-Wręcz przeciwnie...-westchnąłem- Ja po prostu nigdy z nikim nie siedziałem...- Ciężko przeszło mi to przez usta. Niestety była to prawda
Nie odpowiedziała. Była tak zszokowana, że nie mogła nic powiedzieć.

Nauczycielka wreszcie po chyba połowie lekcji zaczęła coś gadać.Lecz ja nie słuchałem. Z resztą chyba nikt nie słuchał. Wszyscy analizowali co się przed chwilą stało.

The best-Najlepszy//+18Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz