💖24✨

2 0 0
                                    

Sky

Przez ostatnie miesiące w szkole zaprzyjaźniłam się z Annabell. Dziewczyna nadal nie tolerowała zbytnio mojego chłopaka, ale dla dobra naszej przyjaźni postanowiła dać mu szansę.

-Best, możemy porozmawiać?-spytał Chris na co mój blondyn przewróvił oczami.

-Nie, jestem zajęty.-odpowiedział. Tak naprawdę jedyne co robił to stał przy ścianie i czekał aż skończę rozmawiać z Ann.

-Czym?- spytał nieco bardziej wkurzony chłopak.

-Oddychaniem.-Best najwyraźniej nie był w dobrym humorze albo nie chciało mu się rozmawiać z Chrisem, który po tych słowach odszedł.

-To było niemiłe.-stwierdziłam.

-Może...-powiedział niepewnie.

-W taki sposób nigdy nie zdobędziesz przyjaciół. Powinieneś być milszy.- doradziłam.

-Eh, przesadzasz.-stwierdził, po czym poszedł w kierunku klasy, a ja zrobiłam to samo.

Na przerwie podeszła do mnie Ann.

- Sky, nie chciałabyś może przyjść na moje przyjęcie urodzinowe w sobotę?- grzecznie spytała.

-No nie wiem...-odpowiedziałam niepewnie. Dziewczyna westchnęła.

-Jeśli chcesz to Best też może przyjść.

-Okej, będziemy ta- nie zdążyłam dokończyć, bo Annabell wręczyła mi zaproszenie i odbiegła do Courtney.

"Aha. "

-Best, idziemy na urodziny Ann w sobotę.- powiedziałam.

-Nie.-odpowiedział

-To nie było pytanie.

-Ugh, no dobra.-zgodził się chłopak.

******

-Dzieci, zrobicie projekt w grupach- stwierdziła nauczycielka na ostatniej lekcji. Zazwyczaj takie rzeczy robiłam z Bestem, ale dziś było inaczej.- Podzielcie się na grupy. Chłopaki będą tworzyć jedną, a dziewczyny drugą.- dodała po chwili.

"Szkoda, że nie będę w grupie z Bestem, ale w sumie to może i dobrze. Może wreszcie się z kimś zaprzyjaźni..."

Bestowi na pewno się to nie podobało, ale nie protestował. Nie wiem czy nie spodobał mu się fakt, że nie jest w grupie ze mną, że musi robić projekt z kimś kogo praktycznie nie zna, czy fakt, że musi go zrobić z Chrisem. Najprawdopodobniej wszystkie z tych powodów.

Ja robiłam projekt z Ann, Courtney i innymi dziewczynami. Ustaliłyśmy, że aby nie marnować czasu projekt zrobimy dziś w domu Annabell, a przy okazji zrobimy sobie nocowanko.

-Generalnie dziś wracasz sam bo ja robię projekt u Ann i najprawdopodobniej tam przenocuję.-poinformowałam chłopaka o moim pobycie.

-Ok- odpowiedział.

-Co ty taki dziwny jesteś? Okresu dostałeś?

-Ha. ha. Bardzo śmieszne.- powiedział z sarkazmem.

-Lepiej się pospiesz, bo inaczej spóźnisz się na autobus.- przypomniałam mu.

-Kurwa.-przeklął po czym odbiegł, a ja  pojechałam z Ann do jej domu, zrobiłyśmy projekt i nocowanie.

The best-Najlepszy//+18Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz