Teagan Crane POV
Powiem wam, że się bardzo wkopałem tamtym kłamstwem.
Niby Jack mi wierzy, ale zaczął opowiadać o swoim "przyszłym zięciu" (czyli o Jasonie) całej rodzinie.
Czemu ja?
Nie potrafię się odezwać do Jasona, pomimo, że on pisał i dzwonił wiele razy.
Głupio mi było.
Po za tym walnąłem sobie drzwiami o nos.
Myślałem, że go złamałem, ale już nie boli.
Ostatnio kiedy babcia Matta mnie wołała i pomyliła imię, to powiedziałem żeby sobie skojarzyła je z Teagan Croft.
Nie wiem kim jest Teagan Croft.
Nie mam zielonego pojęcia, ale ona przyszla mi na myśl.
Trochę zjebałem tą sytuację z Jasonem.
Jak wrócimy do Gotham to go przeproszę.
Chciałbym już wrócić. Tęsknię za domem i dostałem nowe zlecenie pracy, ponieważ pracuje dorywczo jako dziennikarz.
Miałem napisać artykuł o Mad Hatterze, ale zostawiłem laptopa w Gotham.
Zależy mi na tym, bo dostanę pieniądze i będę bardziej popularny (wybiłem się na tik toku tylko dla tego, że nagrywam o Red Hoodzie).
Jeśli ja nie zrobię tego zlecenia zrobi to Arturo Rodriguez, a on niezbyt lubi się doinformować przed napisaniem i wypuszczeniem artykułu.
- Teagan? - zwróciła moją uwagę Evelyn. - Zaprosisz Jasona do nas? Mama się zgodzi.
- Nie wiem czy to dobry pomysł - zaśmiałem się nerwowo. - Nie jestem pewny czy będzie miał czas.
- Czemu miałby nie mieć czasu odwiedzić swojego chłopaka?
- No bo... - przerwałem na chwilę żeby wymyślić coś sensownego. - On jest prawnikiem..
- Myślę, że prawnik zawsze znalazłby czas dla swojego chlopaka - powiedziała z uśmiechem. - Idę pogadać z Jackiem - pobiegła do mojego taty.
Westchnąłem.
Kiedy Evelyn wróciła zaczęła krzyczeć.
- Jason jednak przyjedzie! Jednak go poznam!
______
Kilka godzin później kiedy Jason przyjechał usłyszałem tylko krzyk "Teagan! Przyjdź!".
No to co ja miałem zrobić? No przyszedłem.
Jason wyglądał jakoś dziwne ładnie.
Nic się w nim nie zmieniło, ale w mojej głowie wyglądał inaczej.
Jason spojrzał na mnie i uśmiechnął się.
Rozmawiał z mamą Matta po hiszpańsku.
Tia, musiał się pochwalić swoim płynnym hiszpańskim.
Jason umiał wiele języków.
CZYTASZ
Fear ~ Jason Todd
FanfictionKażdy się czegoś boi, prawda? Może być to najmniejsza rzecz na świecie, największa albo dziwna. Ktoś powie, że boi się pająków, ktoś inny, że oceanów, a ktoś jeszcze inny, że nauczycielki od matematyki. Czasami udaje się go przezwyciężyc, jednak ni...