77

16 12 0
                                    

Była 22 i właśnie szykowałam się do spania.

- Pójdziesz gdzieś ze mną?- Spytał piłkarzyk.
- Gdzie?
- Dowiesz się.
- Chcesz poćwiartować moje ciało?
- Innym razem.
- Okej.

Jeszcze nie zdążyłam się przebrać w piżamę. Wyszliśmy z domu. Podążałam za piłkarzykiem o nic nie pytając. Wreszcie dotarliśmy i opadła mi szczęka. Byliśmy w parku, ale na polanie leżał rozłożony koc, wokół niego świeczki, a na nim kosz na kształt piknikowego.

- Wszystkiego najlepszego.

Odwróciłam się do piłkarzyka, bo stał za mną. W jednej ręce trzymał ogromnego misia, a w drugiej jakąś torebkę. Byłam zbyt wzruszona, by cokolwiek powiedzieć, więc po prostu podbiegłam do niego i go przytuliłam.

- Dziękuję.- Wyszeptałam i wzięłam od niego prezenty. Jak się okazało w torebce był strój reprezentacji Polski.
- Wiem, że to nie jest luksusowa restauracja, chociaż mnie stać, ale chciałem żebyś miała coś wyjątkowego.
- I tak jest.
- Więc zapraszam.

Usiedliśmy na końcu i patrzyłam jak wyciąga coś z torby.

- Nie wierzę, lasagne.
- Jak będzie zimna to przepraszam, ale nie ma tu w pobliżu restauracji, która by chciała to zrobić.
- Nie przejmuj się tym, dawno nie jadłam lasagne.
- Mam też wino.

Jedliśmy zimną lasagne, pijąc wino i było idealnie.

- Wracamy?- Spytał po jakimś czasie. Nie uśmiechało mi się to.
- Jasne.

Posprzątaliśmy po sobie i udaliśmy w stronę domu trzymając się za ręce. Było idealnie, jakbym była w jakimś śnie. Jeśli naprawdę tak było to nie chciałam się budzić.
Gdy wróciliśmy było już po północy. Przebrałam się w piżamę i umyłam zęby. Byłam ciekawa w sumie, czy przyjdzie do mojego pokoju. Odpowiedź dostałam przekraczając jego próg. Zanim zdołał cokolwiek powiedzieć, podbiegłam do niego i wpiłam się w jego usta. Po chwilowym szoku, odwzajemnił pocałunek. Całowaliśmy się łapczywie, oboje pragnęliśmy więcej, ale to jeszcze nie był ten czas. Dlatego też po kilku minutach pożądliwych pocałunków, skoczyliśmy w swoich ramionach i po prostu zasnęliśmy wtuleni w siebie.

Miłego dnia ❤️ 😘
Teraz rozdziały będą pojawiać się codziennie ( chyba, że nie dam rady to następnego dnia wstawię dwa)
Z przykrością muszę stwierdzić, że zbliżamy się ku końcowi


Fame ( Pavlović)[ Zakończone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz