Fame ( Pavlović)[ Zakończone]

85

⚽

- Dlaczego tak zareagowałeś?- Spytałam Pavlovica, gdy zostaliśmy sami.
- Dziwisz mi się? Byłaś sama z obcymi ludźmi, każdy zareagowałby tak samo.

Wątpię w to, ale nie powiedziałam tego na głos. Dołączyliśmy do naszych przyjaciół. Nikt o nic nie pytał. Ktoś nagle wpadł na pomysł, by zatańczyć Belgijkę. Bardzo mi się ten pomysł spodobał. Później przetańczyliśmy jeszcze kilka piosenek i udaliśmy się do baru. Nawet nie wiem, w którym momencie większość wylądowała w kiblu rzygając. Ja o dziwo czułam się dobrze, chociaż chyba wolałabym wszystko zwrócić, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Około 3 zamówiliśmy taksówki. Kiedy wróciliśmy do domu, żadne z nas nie myślało o prysznicu. Stwierdziłam, że skoro jutro i tak pewnie umyję się po bieganiu, to nie ma to sensu. Nawet nie dbaliśmy już z Pavlo o dyskrecję. Skoro wiedzieli, że się ze sobą przespaliśmy to nie było, czego ukrywać. Miałam mieszane uczucia, kiedy weszliśmy do środka. Z jednej strony chciałam to powtórzyć, z drugiej bałam się, że zakocham się bardziej. Lepiej żałować, że się coś zrobiło niż, że się nie spróbowało. Być może, dlatego już po chwili przywarłam ustami do jego i próbowałam rozpiąć jego pasek od spodni.

- Wiesz, że nie musimy tego znowu robić?- Spytał.
- Wiem, ale chcę.- Odparłam i uświadomiłam sobie coś ważnego.- Chyba, że ty nie chcesz.
- Chcę.

Nie mieliśmy żadnych zachowań. Hamulce puściły zupełnie. Tej nocy zaliczyłam orgazm kilka razy. Czy mogę to zwalić na alkohol? Pewnie, ale wtedy byłabym nieszczera ze wszystkimi. Poza tym, naprawdę nie mam, czego żałować. Jesteśmy dorosłymi ludźmi. Osoby w naszym wieku robią gorsze rzeczy. Zasnęłam wtulona w chłopaka, na którym mi zależy. Niecałe trzy dni. Tyle mi zostało, by spędzić z nim czas. Zamierzałam to wykorzystać na maksa.

⚽

Co myślimy?
Miłego dnia ❤️ 😘