(Perspektywa Hailie)
Właśnie pakowałam rzeczy, za chwilę miał przyjechać po mnie Adrien z Leo. Z tego co wiem to mamy od razu jechać na lotnisko i wracamy do Grecji z chłopakami. Nie uśmiechało mi się to ponieważ Vincent zostanie w Pensylwanii sam, oczywiście ma w planach przeprowadzić się do nas do Grecji ale to dopiero za jakiś czas. Pytałam Adriena czy nie możemy tu zostać na jakiś czas ale uznał że musi pracować.
Nasz związek przechodzi teraz straszną próbę, cały czas się kłócimy- boję się że jej nie przetrwa lub będziemy nieszczęśliwi, ale czego się spodziewać po aranżowanym małżeństwie...
2 miesiące późnej
Dziś musiałam urwać się wcześniej z pracy bo zadzwoniła do mnie przedszkolanka że Leo źle się poczuł. Tak, nawet w ciąży nie odpuściłam sobie nerwów i stresu związanego z pracą. Wołałam to niż siedzenie samej w domu oglądając jakieś nudne seriale. Adrien miał być jak zwykle do późna w biurze dlatego zaskoczyło mnie że drzwi były otwarte. Z początku myślałam że któryś z chłopaków skończył wcześniej pracę i nie ma co robić w życiu. Zdjęłam buty sobie i Leo i ruszyłam z synem na rękach do salonu a to co w nim zobaczyłam...
Adrien siedział na kanapie i całował się z jakąś laską siedzącą na nim okrakiem...
- co to ma kurwa znaczyć!?- krzyknęłam na cały głos a w moich oczach zebrały łzy. Adrien zepchnął tą laskę ze swoich kolan i wstał z kanapy jak poparzony
- to nie tak jak myślisz- powiedział od razu
- a jak!- warknęłam
- kto to Adrienuśku- spytała słodkim głosem ta suka
- kurwa, Mia przestań- warknął do niej a ona tylko zachichotała. Była idealna. Wysoka, szczupła, duże piersi i tyłek, idealna cera, śliczny makijaż- czyli coś czego nigdy nie będę miała ja...
Jeszcze więcej łez popłyneło po moich policzkach. Wybiegłam z domu, po drodze łapiąc buty w dłoń. Szybko posadziłam Leosia do fotelika i ruszyłam w drogę.Nie mogę pojechać do braci bo zaraz debil przyjedzie za mną więc musiałam coś wymyślić. Wiem!
Polecę do Mony do Hiszpanii (przeprowadziła się tam zaraz po 18). Tylko muszę ją uprzedzić i w ogóle zapytać czy nas przyjmie.(Rozmowa Hailie i Mony)
M- Hej stara! Dawno nie dzwoniłaś
H- Hej, masz rację
M- ej coś się stało? Brzmisz jakbyś płakała
H- no właśnie po to dzwonię, mogłabym do ciebie przylecieć i zatrzymać się na chwilę z Leo?
M- no oczywiście że tak ale co się stało?
H- Adrien... Zdradził mnie z jakąś laską...
M- jaki idiota! Ale co mu odpierdoliło! Skąd w ogóle się dowiedziałaś?
H- opowiem ci wszystko jak już się zobaczymy, ja muszę jeszcze jechać do galerii bo nie wzięłam żadnych rzeczy z domu
M- Dobra to ja czekam
H- pa, i dziękuję ci bardzo
M- paa i nie ma za co...
•••••••••••••••••••••••••••••••••••••••••
Hejj jak wam się podoba?
Spodziewaliście się takiego zwrotu akcji?
Jak myślicie dlaczego Adrien to zrobił?
Sorki że tak późno ale nie miałam pomysłu dlatego również jest miesięczny przeskok.
Jutro spróbuję również coś wstawić.
Do której jutro macie?
Ja mam akurat do 15:20.
Papaa...

CZYTASZ
Rodzina Monet- Co By Było Gdyby...
RomanceCo by było gdyby.. Vincent wydał Hailie za mąż bez jej zgody za Adriena Santana. Inspirowałam sie niektórymi dziełami z serii rodzina monet Możliwe spojlery Fan fiction