Na szczęście siedziałam z przodu obok kierowcy...
Gdyby Zayn obok mnie siedział już dawno stracił by zęby...
Myślałam że jest inny...
A jest bezczelny, arogancki i głupi...
Nikt mi tak jeszcze nie działał na nerwy jak on...
-Niall... -.zaczęłam.
-Tak Mels? - zapytał nie odkrywając wzroku od jezdni...
-Możesz włączyć radio? - zapytałam.
-Jasne. - uśmiechnął się i zrobił to o co prosiłam.
-Dzięki. - posłałam mu szczery uśmiech.
- Zakochana para!- wykrzyknął Zayn.
Lekko speszona odsunełam sie jak najdalej mogłam od blondyna.
Chłopak popatrzył na mnie dziwnie...
W jego oczach mogłam dostrzec zaskoczenie i smutek...
Oraz rozczarowanie ?!
-Zayn cioto zazdrościsz? - zapytał niebieskooki.
-Nie bo nie ma czego. - odpowiedział mulat.
Ja pierdole teraz to przesadził...
Naprawdę chciało mi się płakać...
Wiem przecież że nie jestem nikim szczególnym, ale on kurwa nie musi zaraz mnie utwierdzać jeszcze bardziej w tym twierdzeniu.
Czy ja mu jadę od islamistów?!
No właśnie nie!
Zayn jeszcze coś gadał na mój temat, ale ja się starałam co ignorować.
Gdy zatrzymaliśmy się na czerwonym świetle, blondyn spojrzał na mnie ...
Gdy dostrzegł w moich oczach zły od razu zareagował.
-Zayn zamknij morde. - warknął Niall.
-Bo co mi kurwa zrobisz?! Przecież tylko żartuje. - powiedział Malik.
-Ale dla nie których tobie jest śmieszne... - kontynuował niebieskooki.
Nagle poczułam że każdy mi się przygląda, z ciekawością...
Jedynie u Nialla mogłam dostrzec jeszcze troskę...
-Meli... - zaczął mulat.
-Czego?! - starałam się zabrzmieć poważnie.
-Mel... ty wiesz że ja tylko żartuje...- kontynuował.
-O ile się nie mylę to żarty powinny być śmieszne syknęłam.
Ten idiota działa mi na nerwy...
Oczywiście musiał włączyć się mój tik nerwowy ...
Zawsze jak jestem zła stukam o coś palcami.
-Przepraszam... - szepnał Zayn.
Nie to ja przepraszam za to że żyję...
_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_
Mamy 19 :)
Next - - - > 20 🌟 i 20 ✏
CZYTASZ
Football Love
FanfictionNie zawsze jest tak jak byśmy chcieli... Tracimy tych na których nam zależy... Krzywdzimy innych nie mając tego w planach... Jestem Melissa Millar i moja przeszłość nie jest tak kolorowa jak może się wydawać. Książka wczesniej była pisana na profil...