32

1.1K 95 19
                                    

Siedzę w aucie blondyna czekając aż ten pajac zatankuje auto...

Wyciągnęłam telefon i postanowiłam napisać do Harrego...

Lokówka: Kupiłam żelki, popcorn, chipsy i zestaw do robienia babeczek... Tak jak mówiłeś, będzie jak zadawnych lat.

Schowałam telefon do kieszeni bluzy którą dostałam od blondyna, który upierał się w przekonaniu że jest mi zimno...

Ta... bo on na pewno wie lepiej ode mnie czy MI jest zimno!

-Gotowe... możemy jechać - powiedział wesoło blondyn.

-Kierunek dom Harrego! - wydarałam się na całe auto...

Chłopak wybuchł niepochamowanym śmiechem.

-No nie bądź tego taka pewna...

-Co ty pierdolisz?- zapytałam.

-Narazie nic...

-Zamknij się!

-No nie bulwersuj się tak skarbie...

-Bulwers to ty masz na twarzy kochanie...

-Co czy to jest inne określenie na monobrew?!- zapytał

-Nie?!

-To dobrze...

Nikt z nas już się nie odzywał...

Chłopak skupił się bardzo na drodze...

A ja wpatrywałam się na obraz za szybą...

Próbowałam zobaczyć coś charakterystycznego, lecz z góry byłam skazana na porażkę ponieważ nie znam tego miasta jak i jego okolicy.

-Niall...

-Nie... - powiedział blondyn.

-Ale...

-Nie...

-Nooo...

- Nie...

Skoro jego odpowiedź zawsze będzie brzmiała "NIE" to ni mam zamiaru marnować swoich nerwów na tą rozmowę.
Ta głupia cisza zaczęła mnie denerwować...

-Mels nie bądź na mnie zła...

-Nie jestem. - warknęłam.

-Przecież widze...

-Gdzie jedziemy?

-Po Stylesa... - mruknął.

-Ale jak?

-Siedzi u Liama...

-Zostanę w aucie...

-Nie ma Zayna.

-No to wejdę...- uśmiechnęłam się promieniście.

_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_

Mamy 31 :)

Książka będzie miała około 60 :)

I jak wam podoba?!

Next - - - - - > > > > > 20 ✏ i 20🌟 :)








Football LoveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz