Football Love

26

Nie da się opisać tego jak się czułam kiedy blondyn połączył nasze usta w pocałunku...

Wszystko było idealne...

Tak jakby cały świat się zatrzymał...

Nic się nie liczyło poza jego wargami...

Nie zwracałam uwagi na przechodniów którzy patrzyli na nas ...

Dla mnie to była wieczność...

Wszystko było idealne do póki nie zdałam sobie sprawy z tego że...

Że nie zasługuje na niego...

Pozwoliłam trwać temu pocałunkowi jeszcze moment...

Po chwili czar prysł...

Chłopak mnie puścił na moment ...

A ja zrobiłam najgorszą rzecz jaką mogłam...

Uciekłam...

Zaczęłam biec, ale byłam na tyle zmieszana i zagubiona w swoich myślach że nie mogłam biec tak szybko jak wtedy. ..

-Melissa! - usłyszałam wołanie...

Gdyby wołał mnie ktoś inny pewnie biegłym bym dalej...

Ale niebieskooki jest dla mnie kimś ważnym...

Zwolniłam, ale nie przestałam biec...

Coś mnie blokowało...

Nagle poczułam ramiona które zamknęły mnie w szczelnym uścisku...

-Przepraszam, nie powinienem był tego robić, ale to było silniejsze ode mnie... Jeśli chcesz to możemy zapomnieć. - rzekł blondyn.

Co ja mam mu powiedzieć...

Że czuję to samo lecz nie zasługuje na niego...

Albo mam skłamać że mówiłam o kimś innym?!

Nie choć jeden pieprzony raz w życiu nie tchórzem i powiem to co czuję na prawdę.

-Niall ja nie chcę zapomnieć... - powiedziałam.

Niebieskooki zetknął na mnie zdziwiony ...

-Naprawdę?- zapytał.

-Naprawdę... Niall kocham Cię. - szepnęłam i wtuliłam się w blondyna.

_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_

Mamy 26 :)

Przepraszam że tak późno ... ale tak jakoś wyszło...

NEXT + maraton (jutro) - - - >> 20 🌟 i 20 ✏