38

1K 94 7
                                    

*Perspektywa Louisa*

Siedziałem sobie z Melissą i rozmawiałem z nią na różne tematy.

Śmiało mogę powiedzieć że ta dziewczyna jest świetna!

Szczerze zazdroszczę Niallowi, ale niestety wolę kutasy...

No co?!

Taka prawda...

Ja nie jestem tych którzy się tego wstydzą...

Nikt z paczki o tym nie wie, ale chce to zmienić i najbardziej w tej sprawie jestem w stanie zaufać Mel...

-Mogę ci coś powiedzieć ?

Dziewczyna spojrzała na mnie...

-Jasne... -powiedziała niepewnie.

Czekajcie a jak komuś powie?!

Nie przemyślałem tego...

Ty to jesteś mądry Tomlinson...

I jeszcze prowadzisz swój monolog wewnętrzny...

Może Harry ma rację i powinienem iść do psychologa?

-Em... nom... już nic... zapomniałem co chciałem powiedzieć...- skłamałem.

-Myślisz że jestem głupia?

-Co?! Nie! - zacząłem się bronić.

-To dlaczego uważasz że uwierze ci że zapomniałeś... Umiem rozpoznać jak ktoś mnie okłamuje, a kiedy mówi szczerze...

Zauważyłem że dziewczyna lekko się spieła.

Była między nami niezreczna cisza więc postanowiłem się targować.

-Powiem ci to jeśli powiesz ci zrobił ten debil Styles że niechesz z nim gadać...

-Umowa stoi ale ty pierwszy odpowiadasz...

- Skąd mam wiedzieć że mnie nie oszukasz? - zapytałem.

-A skąd mam wiedzieć że ty mnie nie oszukasz? Musimy sobie wierzyć Lou...

-Nie jestem pewny... - zacząłem się z nią droczyć...

-Życie jest za krótkie by być nie pewnym...- powiedziała szczerze.

-Jestem Pedałem... - stwierdziłem.

-Od roweru?

Z kim ja żyje?!

Boże widzisz a nie grzmisz?!

_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_

Z kogo perspektywy chcecie następny?

Może nadal Lou?

Za godzinę następny :)

Football LoveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz