Wow...
Nie powiem zrobiło mi się miło na sercu kiedy blondyn powiedział że wypierdoliłby Malika z auta gdybym tylko powiedziała jedno słowo...
To było cholernie słodkie...
Nagle z rozmyślań wyrwał moje charakterystyczny śmiech...
Śmiech który mogła bym słuchać całymi dniami...
Czekaj wróć...
Czy ja właśnie się zakochuje?!
I chyba mam jakieś niestrawności, bo co dziwnego czuję w brzuchu...
Chyba muszę iść do lekarza...
-Niall...
-Tak księżniczko? - zapytał.
-Wiesz gdzie jest jakiś dobry lekarz?
-Tak... A czemu pytasz?
-Po potrzebuje zapisać się na wizytę...
-Coś cię boli? - zapytał z troską.
-Chyba ostatnio mam za dużo niestrawności ...
Chłopak się tylko zaśmiał na moją wypowiedź...
Co go tak śmieszy?!
Ja mu szczerze, a ten się śmieje...
Chyba powinien zmieniać dilera...
-Z czego się tak śmiejesz Horan?!
-Z ciebie Liss... - uśmiechnęła się przesłodko...
On w ogóle jest cały słodki...
I zwrócił się do mnie Liss...
Nikt tak nigdy do mnie nie mówił ...
-Czemu ze mnie? -zapytałam.
-Bo wzdęcia się pojawiają wtedy jak coś zjesz, a ty nic przecież dziś nie jadłaś... Obawiam się że są to przysłowiowe "motylki".
-No kiedyś coś o nich słyszałam. Kiedy one się pojawiają?
Blondyn spojrzał mi w oczy i ujął mi ją dłoń, a ja poczułam ciepły "prąd" na mojej skórze...
-Wtedy kiedy patrzysz tej jedynej/ jedynemu w oczy o dostrzegasz w nich coś co dla kogoś innego jest niezauważalne...
Kiedy ona / on jest przy robię a ty masz wrażenie że już nic więcej nie potrzebujesz...
Kiedy ktoś jest bliżej niej niż ty i zazdrość cię zżera, a ona nagle się do Ciebie uśmiechnie...
Kiedy trzymasz ją za dłoń lub w swoich objęciach i już wiesz że ona / on jest twoim całym światem..._-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_
Mamy 23 :)
I jak wam się podoba?
CZYTASZ
Football Love
FanfictionNie zawsze jest tak jak byśmy chcieli... Tracimy tych na których nam zależy... Krzywdzimy innych nie mając tego w planach... Jestem Melissa Millar i moja przeszłość nie jest tak kolorowa jak może się wydawać. Książka wczesniej była pisana na profil...